- Oznakowanie poziome będzie wykonywane prawdopodobnie w przyszłym tygodniu, pojawią się wszystkie oznakowania, które tam były. Natomiast realizacja całej inwestycji zakończyć ma się do końca września. Technicznie nie dało się organizacją ruchu przesunąć jednocześnie dwóch zatok autobusowych – wyjaśnia Łukasz Kuczyński, dyrektor zarządu Dróg Miejskich w Legnicy,
Od kilkunastu dni nieczynny jest przystanek na pętli przy ulicy Iwaszkiewicza. Widnieje na nim informacja, że przystanek Iwaszkiewicza/szpital zostaje tymczasowo wyłączony z obsługi do odwołania. Pasażerowie proszeni są o korzystanie z przystanku Iwaszkiewicza/Sikorskiego. Na tym przystanku z kolei widnieje informacja, że od 11 września z powodu remontu i ten przystanek jest wyłączony z użytkowania i został przeniesiony o około 100 metrów, umiejscowiono go za wjazdem do SOR-u. W tym miejscu znajdowało się przejście dla pieszych, teraz jest znak zakazujący pieszym wchodzenie na jezdnię, ale mieszkańcy osiedla „na pamięć” w tym miejscu przekraczają jezdnię. O nieszczęście nietrudno.
W zatoce przystanku Iwaszkiewicza/Sikorskiego wylany został beton i pracownicy czekają, aż zwiąże się n tyle, żeby można było ponownie podjąć prace.
- Jezdnia była za wąska, aby można było prawidłowo wyznaczyć w tym samym miejscu drugi przystanek, mowa o przystanku po drugiej stronie ulicy Iwaszkiewicza. Należało odczekać, a teraz odczekamy dwadzieścia kilka dni, aż beton osiągnie swoją wytrzymałość, by można było puścić ruch. Dopiero wtedy mogliśmy zmienić organizację ruchu i przestawić ten drugi przystanek, który we wtorek był betonowany – wyjaśnia dyrektor ZDM.
Przystanek z pętli przy Iwaszkiewicza ma zostać przesunięty w stronę szpitala. Kiedy? Obecnie nie ma planów remontu odcinka od Wańkowicza do mostu w kierunku Ziemnic. Został on przez prezydenta Macieja Kupaja ujęty w Legnickim Programie Drogowym 2024 – 2029. Przebudowa ul. Iwaszkiewicza od ul. Wańkowicza do granic miasta wraz z przebudową pętli autobusowej na rok 2025.
Jak długo potrwa tymczasowość przystanków i kiedy skończy się to, co miało skończyć się 30 sierpnia? Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy komentuje w ten sposób.
-Wrocławskie Przedsiębiorstwo Transportowo – Budowlane realizujące tę inwestycję zwróciło się do nas z wnioskiem o aneks. Po analizie, w związku z trudnością ze zmianami organizacji ruchu, uznaliśmy go za zasadny i podpisaliśmy aneks do umowy – oświadcza Łukasz Kuczyński.