- Po kilku godzinach ofiary otrzymały kolejny telefon, tym razem od kobiet podających się za prokuratora i policjantkę. Przekazały one informację, że oszczędności seniorek są zagrożone i że należy spakować pieniądze do reklamówki oraz zostawić je na wycieraczce, aby zostały zabezpieczone przez służby – relacjonuje mł. asp. Anna Tersa, oficer prasowy legnickiej policji.
Obie kobiety, przerażone i przekonane o prawdziwości sytuacji, postąpiły zgodnie z instrukcjami. Jedna z nich straciła 24 tysięcy złotych, a druga 40 tysięcy złotych.
Policja apeluje do mieszkańców, zwłaszcza młodszych osób, aby informowali starsze osoby w swoich rodzinach o zagrożeniach związanych z tego typu oszustwami. Przypominamy, że ani policjanci, ani prokuratorzy nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach, ani nie żądają przekazania oszczędności.
- Zwracamy się z apelem do osób młodych- informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o wydanie dużej ilości pieniędzy – apeluje policjantka.
Oszustwa tego typu są poważnym przestępstwem i grozi za nie kara do 8 lat pozbawienia wolności.