Do tragedii doszło w poniedziałek, 19 sierpnia, w rejonie GG-5 kopalni Zakłady Górnicze Polkowice-Sieroszowice. Kiedy jeden z górników nie wyjechał na powierzchnię po zakończeniu swojej zmiany, natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Niestety, po kilku godzinach akcji ratunkowej odnaleziono ciało mężczyzny.

– Po kilku godzinach intensywnych poszukiwań ratownicy KGHM odnaleźli ciało pracownika. O zdarzeniu poinformowaliśmy Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu – przekazał portalowi tvp.info zespół komunikacji KGHM Polska Miedź.

Przyczyny śmierci górnika będą ustalane przez powołaną komisję. Zmarły, który pracował w kopalni od 2013 roku, miał 50 lat.