- Dla podniesienia wiarygodności wysłał zdjęcie tej paczki oraz poinformował ją, że mogą być jakieś niewielkie opłaty lokalne, za które będzie musiała zapłacić. Kobieta zgodziła się i miała przechować paczkę do czasu jego przyjazdu do Polski – opowiada komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
Kilka dni później, otrzymała wiadomość od rzekomej firmy kurierskiej, informującą o zatrzymaniu paczki we Włoszech. Aby paczka została dostarczona, kobieta miała zapłacić 25 tys. złotych. Po przelaniu pieniędzy oszust zażądał kolejnych 9 tys. złotych na dalsze opłaty.
- Po kilku dniach otrzymała kolejnego e-maila, że tym razem paczka została zatrzymana w Niemczech i musi zapłacić za brak certyfikatu 43 tysiące złotych. Kobieta zadzwoniła do Krajowej Administracji Skarbowej z pytaniem, czy można tyle pieniędzy pobrać za certyfikat i dopiero wtedy dowiedziała się, że jest to oszustwo – dodaje policjantka.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności przy nawiązywaniu nowych znajomości przez internet. Oszuści często modyfikują swoje metody działania, dlatego ważne jest, aby być czujnym i sceptycznie podchodzić do próśb od nieznajomych, zwłaszcza kiedy proszą o pieniądze.