„Plac Słowiański był świadkiem i uczestnikiem wydarzeń sprzed 4 lat. To na nim gromadziliśmy się wspólnie w geście solidarności i oburzenia. Byliśmy tam razem. Jak pokazało wczorajsze głosowanie nie wszyscy o tym pamiętają. Dziękuję posłom Koalicji Obywatelskiej za walkę o prawa kobiet „ (pisownia oryginalna) - napisał na swoim facebookowym profilu prezydent Maciej Kupaj, komentując piątkowe głosowanie posłów w sprawie ustawy dekryminalizującej pomoc w aborcji.

Projekt ustawy upadł, ponieważ przeciwko głosowali posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego - Trzeciej Drogi.

Ronda Praw Kobiet w ostatnich latach pojawiły się w całym kraju. Mają je między innymi Toruń, Kołobrzeg, Polkowice, Gdańsk czy Warszawa.

W 2018 r. w Polsce obchodziliśmy 100-lecie przyznania kobietom w Rzeczypospolitej Polskiej praw wyborczych. Dekret o ordynacji wyborczej 28 listopada 1918 r. podpisał Józef Piłsudski i wówczas Polki, jako jedne z pierwszych kobiet na świecie, przed Amerykankami czy Francuzkami, otrzymały bierne i czynne prawo wyborcze. Była to oznaka przemian społecznych, a także wynik ich walki o uznanie równości płci.

Poprzednia władza starała się skutecznie te prawa kobietom ograniczać. W październiku 2020 roku Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej orzekł o niekonstytucyjności przepisów dotyczących aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. Tym samym przestał obowiązywać tzw. kompromis aborcyjny wprowadzony w styczniu 1993 roku, zezwalający na przerwanie ciąży w trzech przypadkach, gdy przemawiały za nim wskazania lekarskie dotyczące zdrowia płodu lub kobiety ciężarnej, zachodziło uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku gwałtu i ze względu na trudne warunki życiowe kobiety.

Efekt był taki, że lekarze w obawie o konsekwencje prawne bali się podejmować decyzje o terminacji obumarłych ciąż, co doprowadziło do śmierci kilku kobiet w Polsce. Te wydarzenia wyprowadziły wowczas na ulice także legniczanki wspierane przez wielu mężczyzn.