17 czerwca 2024 roku strzegomscy policjanci przyjęli zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą „na wypadek”. Pokrzywdzona 87-latka odebrała telefon od zapłakanej kobiety, podającej się za jej córkę. Oszustka tłumaczyła swój inny głos urazem nosa i poinformowała o wypadku samochodowym, w którym zmarła potrącona kobieta w zaawansowanej ciąży. Błagała o pomoc i pieniądze na kaucję, aby uniknąć 8 lat więzienia.
Seniorka, chcąc pomóc „córce”, zgodziła się przekazać swoje oszczędności. Po pieniądze przyjechał rzekomy adwokat, który odebrał gotówkę w progu mieszkania. Seniorka straciła w ten sposób 70 tysięcy złotych. Policjanci z Komisariatu w Strzegomiu szybko podjęli czynności w celu ustalenia i zatrzymania sprawcy. Intensywna praca operacyjna doprowadziła do zatrzymania 55-letniego mieszkańca powiatu legnickiego.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów podejrzanemu. Decyzją sądu mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu. Sprawa ma charakter rozwojowy, a za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania wobec osób nieznajomych. Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz, bez względu na to, za kogo się podają. W przypadku podejrzanych telefonów należy natychmiast rozłączyć rozmowę i zadzwonić na numer alarmowy 112 lub skontaktować się z prawdziwym członkiem rodziny mówi asp. Magdalena Ząbek.
- Apelujemy także do osób młodych, aby rozmawiały z rodzicami i dziadkami o zagrożeniach związanych z oszustwami. Zwykła ostrożność może uchronić przed utratą oszczędności życia - apeluje asp. Magdalena Ząbek.