2024-03-06 11:21:09 - Autor: LS(lca.pl)
Obajtek kazał inwigilować Roberta Kropiwnickiego?
Według ustaleń dziennikarzy tvn24.pl i Wirtualnej Polski firma Orlen zbierała informacje o posłach opozycji, między innymi o Robercie Kropiwnickim. Zlecenie według dziennikarzy miało kosztować podatników milion złotych.
Materiały z inwigilacji Roberta Kropiwnickiego
Foto: źródło: TVN24.plPremier Donald Tusk w na wtorkowej konferencji prasowej poinformował o tym, że są dokumenty wskazujące na to, że Daniel Obajtek wynajął detektywa, który miał śledzić posłów opozycji. W środę 6 marca na portalach
tvn24.pl i WP pojawiły się obszerne teksty na ten temat. Dziennikarze informują, że dotarli do dokumentów, z których wynika, że w latach 2019 – 2023 Daniel Obajtek spotkał się z detektywem 35 razy.
Portale ujawniają, że z raportu, do którego dotarli dziennikarze, wynika, że śledzony był Robert Kropiwnicki, a także jego współpracownicy. Na dowód publikują zdjęcia z Cubany i biura Legnickiego Stowarzyszenia Inicjatyw Obywatelskich.
Minister Robert Kropiwnicki skomentował, że sprawę zna, dodając, że działanie detektywa nie jest przestępstwem, ale pokazuje, do czego Orlen wykorzystywał pieniądze.
Uważam, że wykorzystanie pieniędzy publicznej spółki do śledzenia opozycji to nadużycie i wydatek niezgodny z celami jej działania. Zastanawiam się nad krokami prawnymi wobec spółki i osób zlecających to zadanie – skomentował Robert Kropiwnicki.
Daniel Obajtek na portalu X zaprzeczył, że wynajmował detektywów do śledzenia posłów. Sprawę skomentował także na tym portalu Wojciech Koszczyński, właściciel firmy detektywistycznej, w którym zaprzeczył, że zlecenie dotyczyło śledzenia polityków. (źródło: TVN24.pl)
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl