- Organizatorzy to ludzie, którzy musieli uciekać z Ukrainy przed wojną. Większość stanowią kobiety. Chcą pokazać swój sprzeciw wobec zbrodniczej agresji Rosji, chcą także przypomnieć, że wojna ciągle trwa i Ukraina walczy nie tylko o swoją niepodległość, ale także w obronie Polski i Europy. Pragną także podziękować legniczanom i Polsce za pomoc i nieocenione wsparcie – mówi Jerzy Pawliszczy, z legnickiego oddziału Związku Ukraińców w Polsce.

Putin najechał wolną Ukrainę 24 lutego 2022 roku. Legniczanie aktywnie włączyli się w pomoc i pomagają od pierwszego dnia inwazji Rosji na Ukrainę. Nadal też w naszym mieście przebywa grupa uchodźców z okupowanego kraju.

- Obecnie uchodźcy z Ukrainy przebywają w dwóch miejscach, czyli w obiektach przy ulicach Żółkiewskiego i Rycerskiej. Miesięcznie pobyt uchodźców w Legnicy kosztuje około 340 tysięcy złotych. W grudniu była to kwota rzędu 338 tysięcy złotych, z czego sami uchodźcy wpłacili około 10 tysięcy 300 złotych. Miasto nie ponosi kosztów ich utrzymania, ponieważ wszystkie wydatki są refundowane przez Skarb Państwa lub przez samych obywateli Ukrainy, którzy w niewielkiej części je pokrywają. Możemy mówić jedynie o logistycznym wsparciu – informuje Piotr Seifert, rzecznik prasowy urzędu miasta.

- W obu ośrodkach zakwaterowanych jest 209 osób, z czego 98 osób to dzieci. W obiekcie przy ulicy Rycerskiej mieszkają 103 osoby, przy ulicy Żółkiewskiego mieszka 106 osób – dodaje Piotr Seifert.

W sobotę w samo południe zarówno obywatele Ukrainy, którzy uciekli z okupowanego kraju i solidarni z Ukrainą Polacy spotkają się w centrum, by wyrazić swój sprzeciw przeciwko agresorowi i wsparcie walczącym o wolność.