-To jeden z najnowocześniejszych oddziałów zakaźnych w Polsce. Już wystąpiliśmy do Narodowego Funduszu Zdrowia o ogłoszenie konkursu na oddział chorób zakaźnych w Legnicy, bo choroby zakaźne to nie tylko Covid i będziemy się starać, by otrzymać go z nowym rokiem – powiedziała Anna Płotnicka-Mieloch, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Spotykamy się tutaj trzeci raz w tym roku. Oddany został do użytku nowoczesny blok porodowy z salą cięć cesarskich i oddziałem patologii ciąży oraz oddział onkologii z ambulatorium chemioterapii. W przyszłym roku rozpocznie się remont SOR-u – dodał Piotr Karwan, szef rady społecznej szpitala.

Szef oddziału doktor Ryszard Kępa nie ukrywa radości. Utworzenie oddziału było jego marzeniem. Od pomysłu do realizacji minęły trzy lata.

-Tak, to było moje marzenie zawodowe. Piękny oddział, który spełnia wszelkie standardy tego typu obiektów, aż łezka kręci się w oku. Trzy lata i stało się – cieszy się Ryszard Kępa, szef oddziału.

Nowo otwarty oddział został wybudowany w ramach projektu pn.: „Skoordynowana opieka post covidowa w zakresie chorób zakaźnych/ infekcyjnych udzielana w ramach AOS i szpitalnictwa w regionie”. Budowa oddziału zakaźnego w Legnicy kosztowała ponad 12,5 mln zł, z czego 11,5 mln zł to środki unijne, dotacja z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Dolnośląskiego 2014-2020, Osi Priorytetowej 12 „REACT-E".

-Szpital w Legnicy był niezwykle ważny, jeśli chodzi o walkę z pandemią. Mieliśmy tu zespół super lekarzy, którzy nieśli pomoc pacjentom. Rozmawialiśmy wówczas, że choroby zakaźne były, są i będą i że jest potrzeba przywrócenie oddziału zakaźnego w Legnicy. Dzisiaj otwieramy oddział i to wyraz myślenia sejmiku województwa. Musimy stwarzać warunki i dawać możliwości rozwoju naszym placówkom, które są filarami ochrony zdrowia w poszczególnych subregionach Dolnego Śląska, żeby mieszkańcy mieli dostęp do wysokich usług medycznych bez względu na kod pocztowy – zaakcentował Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.

Na potrzeby oddziału zakaźnego zaadaptowany został parter po dawnym oddziale onkologicznym w tzw. małym szpitalu do którego dobudowany został osobny budynek pełniący funkcję poradni i izby przyjęć, z własnym podjazdem dla karetek.