Jak dodaje, to fikcyjne sklepy, z których zakupy mogą nigdy do nas nie trafić.
Zakupy w sieci są bezpieczne i wygodne, ale pod warunkiem, że stosujemy się do kilku zasad. Nie ulegajmy emocjom okazyjnej ceny. Sprawdźmy sprzedawcę. Na stronie sklepu zawsze powinny znaleźć się dane adresowe, kontakt, numery nip lub KRS. Są to dane, po których możemy zweryfikować esklep — przypomina rzecznik konsumentów.
- Korzystajmy z zaufanych i znanych sprzedawców, sprawdzanie opinii o nich w sieci. Pilnujmy też naszych danych w sieci, bo często udostępniane są tzw. łańcuszki lub sensacyjne posty z linkami, co może w konsekwencji doprowadzić do kradzieży naszych danych dostępowych, a w konsekwencji nawet utratę oszczędności. Surfujmy w sieci z głową. Nie udostępniamy informacji z nieznanych źródeł, ich przekazywanie dalej naraża innych – apeluje Tomasz Strojek.
Działalność rzecznika warto śledzić na oficjalnych profilach w mediach społecznościowych, gdzie publikuje on szereg wartościowych porad dotyczących praw konsumenckich.