Charytatywny pokaz mody
Foto: Piotr Florek (lca.pl)Paweł w marcu usłyszał druzgocącą diagnozę glejak wielopostaciowy. Dzięki wsparciu ludzi i dobrych lekarzy pozbył się niechcianego intruza i jest w trakcie leczenia i powrotu do zdrowia. Wsparcie jednak jest nieodzowne i takie dostał podczas zbiórki, a także w niedzielę.
Paweł Wielgus
Foto: Piotr Florek (lca.pl)- Jestem po rezonansie. Są obecne zwapnienia na resztkach guza, to bardzo dobry prognostyk. Jestem pod opieką dobrych specjalistów, ale to wszystko się dzieje dzięki zbiórce, pomocy ludzi, za co jestem wszystkim niesamowicie wdzięczny. W najśmielszych snach nie przypuszczałem, że będzie taki odzew, że tyle ludzi mi pomoże, którzy wpłacali czasem takie kwoty, które mnie dziwiły. Samo wsparcie w wymiarze mentalnym. Zbiórkę rozpoczęliśmy akurat wtedy, kiedy wpadłem w dołek, to wsparcie bardzo mi pomogło i bardzo wiele do mnie znaczy każdy gest ze strony ludzi, których znałem i których pewnie nigdy nie poznam, tak wielu ich było. Bardzo dziękuję. Rokowania są bardzo dobre, zdaje się, że będę żył, taki jest plan. Nie wiem, czy będę mógł wrócić do zawodu i prowadzić pociągi, ale jakieś miejsce w Kolejach Dolnośląskich się dla mnie znajdzie – powiedział Paweł Wielgus.
Tymczasem Paweł znalazł miejsce na wybiegu wśród swoich starych przyjaciół z branży oraz gwiazd, takich jak Krystyna Mazurówna, która przyleciała prosto z Paryża, Aleksandra Zienkiewicz, która przyjechała prosto z planu „Pierwszej miłości”, czy Tomek Szałański, który zrobił karierę na światowych wybiegach. Modelki i modele prezentowali kolekcje Marioli Turbiarz i Piotra Janickiego.
- Znamy się z Mariolą od wielu lat. To rewelacyjne uczucie wiedzieć, że są tacy ludzie jak ona, którzy chcą mi pomóc. Chodziłem kiedyś w jej pokazach, dzisiaj też idę, ale najważniejsze jest to, że możemy się wszyscy spotkać, starzy znajomi z pokazów – cieszył się Paweł Wielgus.
Pomysłodawczyni akcji, na którą składały się pokazy jej i Piotra Janickiego, licytacje oraz występy, od 12 lat mieszka w Szwecji i tam kreuje świat mody.
Mariola Turbiarz
Foto: Piotr Florek (lca.pl)- Nie mieliśmy kontaktu przez prawie 20 lat. Bo jeszcze jak pracowałam w Legnicy, Paweł chodził u mnie w pokazach jako nastolatek. Kiedy zobaczyłam na Facebooku, że Paweł potrzebuje pomocy, skrzyknęliśmy wszystkich znajomych i postanowiliśmy go w ten sposób wesprzeć. Tu już nie chodzi o pieniądze, ale o to, żeby poczuł, że jesteśmy z nim i wspieramy go nie tylko finansowo – podkreśliła Mariola Turbiarz, pomysłodawczyni i współorganizatorka pokazu charytatywnego, na którym zobaczyć było można jej dwie kolekcje.
Od dekady mieszka i tworzy modę w Warszawie Piotr Janicki, który także jest legniczaninem. Także jego kolekcję mogli zobaczyć legniczanie, którzy zebrali się w niedzielne popołudnie w Sali Maneżowej.
Piotr Janicki
Foto: Piotr Florek (lca.pl)- Moja kolekcja jak zwykle streetwearowa, wielkie wygodne rzeczy, trochę recyklingu, w którym teraz zaczynam działać z nowymi kolekcjami. Zapraszam do Warszawy do mojego butiku, a dzisiaj jest ona w Legnicy – zapowiadał Piotr Janicki.
Czas między licytacjami i pokazami wypełniły występy legniczan. Na scenie wystąpili Gabriel Fleszar, Weronika Kwaśny, Dawid Skrzypczak i Bartosz Suchecki.
Weronika Kwaśny
Foto: Piotr Florek (lca.pl)Charytatywny pokaz mody
Foto: Piotr Florek (lca.pl)Charytatywny pokaz mody
Foto: Piotr Florek (lca.pl)