- Mimo ciągłych ostrzeżeń przed cyberprzestępcami wciąż wiele osób traci pieniądze w oszustwach internetowych. Po raz kolejny przypominamy o popularnej metodzie oszustwa metodą na Blik. Wczoraj kolejna osoba została oszukana na kwotę 600 złotych. Zanim przekażemy komukolwiek kod Blik, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa – ostrzega komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
Całe zdarzenie poszkodowana zgłosiła na policję. Sposób działania oszustów jest bardzo prosty, dlatego apelujemy o ostrożność.

- Nieznana legniczance osoba podszyła się pod jej znajomą i wysłała za pomocą znanego komunikatora wiadomość z prośbą o pożyczkę na opłacenie zamówienia poprzez kod Blik Kobieta przekonana, że pomaga znajomej, wygenerowała kod i przekazała go na komunikatorze, a następnie zaakceptowała w telefonie wypłatę gotówki w bankomacie – relacjonuje komisarz Jagoda Ekiert.

Po wszystkim do oszukanej kobiety zadzwoniła znajoma z informacją, że ktoś włamał się na jej konto i wysyła prośbę o pożyczkę.

Policja apeluje!

Zanim przekażemy komukolwiek kod Blik, upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa. Prośby oszustów są różne - na leki, zagubioną torebkę, zagubiony portfel, brak pieniędzy na powrót do domu, brak pieniędzy na jedzenie, trudna sytuacja finansowa. Przestępcy tłumaczą, że teraz brakuje im środków, ale oddadzą je wieczorem, gdy tylko otrzymają przelew. Historii i legend jest wiele i są na bieżąco aktualizowane przez przestępców. Dlatego warto osobiście się spotkać ze znajomym lub zadzwonić i porozmawiać, czy naprawdę potrzebne mu są pieniądze.