Krzysztof Duszkiewicz działając z upoważnienia Tadeusza Krzakowskiego, odmówił czasowego wydania zwierząt, na co rekcję było ponowne odwołanie od decyzji Prokuratora Rejonowego w Legnicy. Samorządowe Kolegium Odwoławcze 6 września wydało decyzję w tej sprawie.
- Tym razem uchyliło zaskarżoną decyzję w całości. Postanowiło czasowo odebrać Legnickiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej zwierzęta i przekazać pod opiekę Ogrodu Zoologicznemu w Poznaniu. Decyzja jest zgodna z naszymi wnioskami – podsumowuje Lidia Tkaczyszyn.
Legnickiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej jako stronie przysługuje zaskarżenie decyzji SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Zwierzęta zgodnie z decyzją Prokuratora Rejonowego w Legnicy w maju 2022 roku zostały przejęte przez Ogród Zoologiczny w Poznaniu. Powodem było toczące się postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzętami. W czerwcu bieżącego roku do sądu trafił akt oskarżenia, którym objęte zostały cztery osoby. Dwóm z nich, kierowniczkom palmiarni Irynie D. i Magdalenie N., że dopuściły do utrzymywania zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania. Kolejną osobą, która usłyszała zarzuty, jest Henryka Zdziech, ogrodnik miejski. Jej prokurator zarzucił, że „będąc funkcjonariuszem publicznym - urzędnikiem samorządowym nie dopełniła swoich obowiązków, które polegało między innymi na tym, że nienależycie sprawowała nadzór nad zawartą między miastem a Legnickim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej umową, dotyczącą opieki nad zwierzętami bytującymi w palmiarni w czasie trwającego w obiekcie remontu. Czwartą osobą, która usłyszała zarzuty, jest Witold Z. Prokurator zarzucił mu, że będąc lekarzem weterynarii i zgodnie z zawartą z LPGK umową sprawując opiekę lekarsko-weterynaryjną nad zwierzętami przebywającymi w palmiarni nie dopełnił swoich obowiązków i nie zapobiegł zadawaniu im bólu i cierpienia.
Jak informuje rzeczniczka prokuratury, proces rozpocznie się w połowie listopada.