2023-09-11 12:50:53 - Autor: LS(lca.pl)
Nie wpuścił policjantów, później ich staranował
Wracamy do zdarzeń, które miały miejsce w niedzielę w Spalonej. Wstępne ustalenia policji różnią się minimalnie od faktów. Przedstawiamy je dzięki naszemu czytelnikowi.
Wypadek w Spalonej
Foto: WO(lca.pl) O czołówce z radiowozem pisaliśmy w niedzielę wieczorem. Jak się okazało, kierujący samochodem marki Mercedes wyjeżdżając z ulicy Jaśkowickiej na wstecznym biegu z dużą prędkością, uderzył w prawidłowo jadący Drogą Krajową 94 samochód, po czym zbiegł z miejsca zdarzenia. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce, według relacji naszego czytelnika nie zostali przez sprawcę wpuszczeni na posesję, informację tę potwierdza oficer prasowy policji.
Funkcjonariusze udali się więc dokonać oględzin uszkodzonego przez sprawcę pojazdu, po czym po raz kolejny postanowili podjechać pod posesję sprawcy. Nie dojechali, jak już wczoraj informowaliśmy, na ulicy Rybińskiej najpierw uderzył w jadący przed nim samochód z przyczepą kempingową, a następnie czołowo zderzył z jadącym z naprzeciwka radiowozem.
Jak informuje nasz czytelnik, sprawca jest osobą znaną. Dziękujemy za czujność i wszelkie informacje.
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl