Zebrali tegoroczne plony i rozpoczęli jesienne prace w swoich gospodarstwach. Schyłek lata jest jednak czasem, kiedy po żniwach rolnicy świętują. W gminie Prochowice świętowanie było jak zawsze pełne atrakcji, a burmistrz Alicja Sielicka w imieniu całej społeczności pokłoniła się tym, którzy dbają, by chleba nam nie zabrakło.

- Wiele się dzieje w każdej sferze życia gminnego i każda jest ważna i żadnej nie pomijamy. A dzisiaj wielkie święto rolników, sadowników, gospodarzy, a tak naprawdę całej gminy i dlatego wszyscy razem je przygotowaliśmy. Jest trochę tańca, muzyki, folkloru. Czerpiemy ze staropolskiego obyczaju, bo to dla nas skarbnica narodowej tradycji, wartości, zachowań i tego, co piękne i staramy się wypełniając jak najlepiej przesłania przodków, nie tylko podczas świętowania – mówi Alicja Sielicka, burmistrz miasta i gminy Prochowice.

- Rolnicy to bardzo ważna grupa mieszkańców. To wspaniali ludzie. Wszyscy tu dzisiaj są. To pracowici ludzie, a ich i nasz byt coraz częściej zależy od przyrody, która nas nie oszczędza. Rolnicy to bohaterowie, niestraszne im żywioły, oni pracują, sieją, zbierają, dlatego ich ciężką pracę tym bardziej doceniamy. W trudnych czasach rolnik zawsze był ostoją polskości i wolności. Potrafią i chcą się podzielić i to jest najcenniejsze i za to należą im się podziękowania – podkreśliła Alicja Sielicka.

W organizację dożynek zaangażowali się sołtysi, rady sołeckie, pracownicy ośrodka kultury, szkoły, przedszkola, służba zdrowia, urzędnicy. Organizację wsparło też duże grono sponsorów, za które burmistrz Alicja Sielicka podziękowała symbolicznie, ale też dziękowała z serca.

Burmistrz Alicja Sielicka i jej współpracownicy po raz kolejny stanęli na wysokości zadania. Nie brakło jadła i napojów, nie brakło dobrej zabawy w prawdziwie rodzinnej atmosferze.