Dramatyczne wydarzenia miały miejsce w czwartek 24 sierpnia po południu. - O godzinie 13:00 policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymali informację od zrozpaczonej matki, która poprosiła o pilotaż do szpitala w Legnicy. Kobieta oświadczyła, że jej syn uderzył głową o metalowe schody i rozciął łuk brwiowy. Z rany leciała krew, a chłopcu robiło się co chwilę słabo – relacjonuje komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.

- Policjanci błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu samochodu, włączyli sygnały świetle i dźwiękowe w oznakowanym radiowozie i pilotowali samochód ulicami Legnicy. Funkcjonariusze pomogli szybko i bezpiecznie dotrzeć kobiecie i jej synkowi do szpitala. Po przyjeździe na miejsce 7-latek został natychmiast przekazany personelowi medycznemu, który udzielił jej specjalistycznej pomocy – dodaje policjantka.