Droga Krajowa 94 w Studnicy w gminie Miłkowice to miejsce, w którym często dochodzi do wypadków, niestety także śmiertelnych. „Czarny punkt” stał się miejscem wspólnej akcji policjantów legnickiej drogówki, strażaków OSP Miłkowice i wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Autostrad. „Złapani” na przekroczeniu prędkości w terenie zabudowanym kierowcy mogli mówić o szczęściu. Tym razem kończyło się na pouczeniu i kilkuminutowym instruktażu z pierwszej pomocy przedmedycznej.

- To wyjątkowa akcja, a miejsce wybrane jest nie bez powodu, ponieważ doszło w tym miejscu do trzech groźnych wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Przede wszystkim chcieliśmy pokazać kierowcom, że udzielanie pierwszej pomocy przedmedycznej jest niesamowicie ważne podczas zdarzeń drogowych – wyjaśniała komisarz Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.

- Jesteśmy tu, ponieważ chcemy, aby było bezpiecznie na drogach. Chcemy prewencyjnie zadziałać, żeby kierowcy pamiętali o tym, że jeżeli doszło do wypadku drogowego, nie „kamerujemy” ale pomagamy i reanimujemy – uzupełniła Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy wrocławskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Autostrad.

- Ostatnio to robiłam na kursie prawa jazdy dwa lata temu. Wiadomo jednak, że to taka wiedza, która ucieka, więc chętnie skorzystałam z okazji i przypomniałam sobie zasady udzielania pierwszej pomocy – mówiła kierująca, której się tak spieszyło, że licznik przekroczył dozwoloną prędkość.

- Otrzymałem apteczkę i przypomniałem sobie trochę z udzielania pierwszej pomocy, oby mi się to nigdy nie przydało, ale warto mieć taką wiedzę – stwierdził kolejny przyłapany na przekroczeniu prędkości kierowca. Dzięki profilaktycznej akcji zostało mu w kieszeni 400 zł, na jego konto nie trafiło także 7 punktów karnych.

Jak się okazuje, mimo iż nowy taryfikator mandatów zaostrzył kary, przekraczających prędkość nie brakuje. W Studnicy w ciągu niespełna trzech godzin policyjny radar wyłapał ich kilkoro.

- Od czasu wprowadzenia nowego taryfikatora kierowcy uważają, natomiast do zdarzeń ciągle dochodzi. Widać jednak, że świadomość kierowców jest większa, ludzie wożą apteczki, udzielają pierwszej pomocy. Cały czas jednak powinnyśmy się doszkalać, wytyczne europejskiej i polskiej rady resuscytacji zmieniają się, trzeba za tym trendem nadążać, ale pamiętajmy, podstawowe zasady zawsze będą takie same. Jeśli na kursie prawa jazdy zdobyliśmy podstawową wiedzę, damy sobie radę. Nie trzeba się bać i warto pomagać. Pamiętajmy. Każdy z nas ma obowiązek udzielenia pomocy drugiej osobie, kiedy jest to konieczne – podkreślił sierż. szt. Jakub Babiarczyk, policjat ruchu drogowego, ratownik medyczny i strażak ochotnik.

Art. 162. [Nieudzielenie pomocy]
§ 1. Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.