27 lutego około godziny 22:00 na ulicy Kobylińskiej spłonął samochód marki Iveco. Przeprowadzone na miejscu zdarzenia oględziny i zabezpieczone ślady jednoznacznie wskazały, że przyczyną pożaru pojazdy było podpalenie. Straty, jakie poniosła osoba pokrzywdzona to kwota 95 tys. złotych. Policjanci wykonali wówczas wszelkie czynności, aby jak najszybciej wytypować i zatrzymać sprawcę.

- We wtorek, w wyniku zaplanowanych czynności funkcjonariusze udali się do Wrocławia i zapukali do domu podejrzanego. 41-latek został zatrzymany i doprowadzony do legnickiej komendy. Podczas przesłuchania przyznał się do podpalenia samochodu. W toku czynności okazało się, że mężczyzna działał wspólnie i w porozumieniu ze swoimi bratem. Mężczyźni nie potrafili logicznie wytłumaczyć swojego działania – informuje kom. Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.

Przypomnijmy. 28 lutego, czyli dzień później w Legnicy spłonęły trzy samochody, a sprawcy zostali zatrzymani na początku marca. Okazali się nimi 40-latek i 44-latek. Obydwaj trafili do aresztu na 3 miesiące.

Za powyższe przestępstwa sprawcom obydwu incydentów grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.