- Za kierownicą samochodu policjanci zastali 33-letniego mieszkańca Legnicy, a pasażerem pojazdu była 35-latka mieszkająca w jednej z wsi na terenie gminy Legnica. Szybko okazało się, że są przyczyny dla, których kierowca nie potrafił ukryć zdenerwowania na widok funkcjonariuszy. Chwilę później policjanci już wiedzieli, że legniczanin znajduje się pod wpływem narkotyków i nie ma prawa jazdy – relacjonuje mł.asp. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.
- To nie były jednak wszystkie przyczyny pobudzonego zachowania, do którego dołączyła również wspomniana pasażerka, gdy policjanci poprosili o okazanie obowiązkowego wyposażenia samochodu. Po otwarciu klapy bagażnika oczom dzielnicowych ukazały się różnego rodzaju przedmioty, których pochodzenie zostało kilka minut później zidentyfikowane. Funkcjonariusze udali się do najbliższego sklepu wielkopowierzchniowego i poprosili o sprawdzenie nagrań z monitoringu, kamery zarejestrowały obie zatrzymane już w tym momencie osoby na kradzieży produktów o wartości przekraczającej 1,3 tys. złotych – dodaje policjant.
Skradzione mienie wróciło do sklepu, a złodziejska para usłyszała zarzuty kradzieży w warunkach recydywy, bowiem oboje wcześniej byli już karani za podobne przestępstwo, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku zagrożenie karą dla obojga wzrosło do 7,5 roku ewentualnej izolacji.