Posiedzenie aresztowe w sprawie Tomasza Z. Odbyło się w piątek 3 lutego w Sądzie Rejonowym w Legnicy. Prokurator Rejonowy nie miał wątpliwości, że 39-latek powinien trafić za kratki, po tym jak w minioną środę kilkakrotnie ranił nożem interweniującego policjanta. Policjanci chcieli zatrzymać mężczyznę ponieważ podejrzewali, że może on posiadać środki odurzające. Tomasz Z. Na widok policjantów rzucił się do ucieczki, nie reagując na ich polecenia. Zaatakował nożem do tapet policjanta, który go usiłował zatrzymać po krótkim pościgu.

- Na podstawie zgromadzonych dowodów prokurator przedstawił Tomaszowi Z. zarzut dokonania czynnej napaści na podejmującego wobec niego interwencję policjanta, czyli funkcjonariusza publicznego Zatrzymany przez policjanta mężczyzna nie stosował się do poleceń, szarpał policjanta, uderzał go, a następnie przy pomocy noża zadał mu wielokrotnie ciosy w głowę i inne części ciała, czym spowodował uszczerbek na zdrowiu powyżej siedmiu dni i naraził pokrzywdzonego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia – powiedziała Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Tomasz Z. swoją agresję pokazał kilka dni wcześniej wobec swojej żony, której groził śmiercią. Ataku na policjanta dopuścił się w warunkach wielokrotnej recydywy. W 2021 roku opuścił zakład karny, w którym odbywał wyrok 8 lat więzienia za rozbój. Za czynną napaść na funkcjonariusza publicznego w warunkach recydywy grozi mu wyrok 15 lat pozbawienia wolności.