Prokurator Okręgowy w Legnicy zarzuca Łukaszowi A. popełnienie łącznie w latach 2018-2019 czterech przestępstw. Pierwsze, to założenie, kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej włamującej się do bankomatów, wysadzając je. Mężczyzna wspólnie z innymi członkami założonej przez siebie grupy okradł bankomaty w Lubinie, Małomicach k/Żagania oraz Węglińcu.
Łączna kwota ukradzionej z bankomatów gotówki wyniosła 558.880 złotych. Wartość zniszczonych wybuchami bankomatów i budynków, w których były umieszczone została wyceniona na ponad 240 tys. zł. Zarzuty wobec Łukasza A. obejmują więc także przestępstwa zniszczenia mienia. Podejrzany działał w warunkach recydywy.
- Uczynił sobie z tych czynów stałe źródło dochodu, co także zarzuca mu prokurator. Przesłuchany w charakterze podejrzanego Łukasz A. odmówił złożenia wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Twierdzi, że jest uzależniony od hazardu – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Dwaj pozostali współsprawcy włamań do bankomatów zostali już osądzeni i skazani prawomocnymi wyrokami Sądu Okręgowego w Legnicy za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz kradzieże z włamaniami do trzech bankomatów i zniszczenie mienia. Mariuszowi W. Sąd wymierzył karę łączną 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a Robertowi N. karę łączną 4 lata pozbawienia wolności. Ponadto obaj muszą zapłacić wysoką grzywnę i naprawić szkody. Mężczyźni także odpowiadali w warunkach recydywy.
- Postępowanie przeciwko Łukaszowi A. prowadzi także Prokuratura Rejonowa w Głogowie. Prokurator zarzuca dokonanie w dniach 11/12 lipca 2019 roku wspólnie i w porozumieniu z trzema ustalonymi współsprawcami kradzieży z włamaniem do filii Banku Spółdzielczego z Legnicy znajdującej się w Żukowicach. Jak ustalono w toku tego śledztwa, sprawcy po pokonaniu przeszkód zabezpieczających placówkę bankową, dostali się do jej wnętrza, gdzie z sejfu ukradli pieniądze polskie oraz w obcych walutach w łącznej kwocie ponad 101 tysięcy złotych. Następnie umyślnie zniszczyli wyposażenie banku, podpalając tę placówkę od wewnątrz. W wyniku takiego przestępczego działania łączna suma zniszczenia mienia tego banku wyniosła ponad 217 tysięcy złotych, które jest mieniem znacznej wartości. Zarzut obejmuje zatem kradzież z włamaniem, zniszczenie mienia znacznej wartości oraz sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach – mówi Lidia Tkaczyszyn.
Prokurator zarzuca podejrzanemu także dokonanie wspólnie z innymi ustalonymi już sprawcami kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego położonego w miejscowości k/Żukowic. Do przestępstwa miało dojść 2 lipca 2019 roku. Straty wynikłe z działań przestępców wyniosły 111.450 złotych. Mężczyzna usłyszał także zarzut uprawy krzewów konopi. Także w tym przypadku mężczyzna działała w warunkach recydywy. Współsprawcy tych przestępstw zostali już prawomocnie osądzeni i skazani.
- Za kradzież z włamaniem do banku oraz jego podpalenie grozi Łukaszowi A. kara pozbawienia wolności od roku do lat 15. Za założenie i kierowanie grupą przestępczą grozi Łukaszowi A. kara pozbawienia wolności od roku do lat 10, a za każdą z zarzucanych temu oskarżonemu kradzież z włamaniem do bankomatu, przy uwzględnieniu dodatkowych obostrzeń kary zawartych w zarzutach, kara powyżej roku do 15 lat pozbawienia wolności. Prokuratorzy będą domagali się za wszystkie czyny zarzucane Łukaszowi A. surowych kar pozbawienia wolności – podsumowuje Lidia Tkaczyszyn.