W czerwcu miasto wypowiedziało umowę dotyczącą współfinansowania Teatru im. Modrzejewskiej. Krzysztof Duszkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy zapowiadał wówczas, że Ratusz jest gotów do rozmów o współfinansowaniu należącej do samorządu województwa dolnośląskiego instytucji w innej niż dotychczas formie. Tym samym zerwał wieloletnią umowę, na podstawie której teatr rokrocznie otrzymywał od miasta dotację w wysokości 1,5 mln zł rocznie. Jednak, jak zapowiadał zastępca prezydenta, nie zamyka to drzwi do rozmów o współfinansowaniu w innej formie, zapewniał też o otwartości do rozmów mających wypracować kompromis.

Decyzja prezydenta nie obyła się bez echa. Na biurko Tadeusza Krzakowskiego trafiła petycja podpisana przez ponad 5214 osób z całego kraju, nawołująca do wycofania się z kontrowersyjnej decyzji. Prezydent Tadeusz Krzakowski rozpatrzył ją negatywnie, argumentując wypowiedzenie umowy marszałkowi trudną „sytuacją polskich samorządów”. Nic nie wskórali też przedstawiciele Stowarzyszenia Teatr Niezbędnie Potrzebny na wrześniowej sesji rady miejskiej. Prezydent przypomniał, że Legnica jako jedyne z grodzkich miast dopłaca do instytucji prowadzonej przez urząd marszałkowski, nie robi tego ani Jelenia Góra, ani Wałbrzych w przypadku np. filharmonii. Zapewnił też, że jest gotów do rozmów, a w założeniach do budżetu na rok 2023 zabezpieczył 1,5 mln zł na współfinansowanie teatru. Przypominając jednocześnie, że w czasie pandemii, kiedy obcinane zostały wydatki miejskich instytucji, m.in. LCK, Galerii Sztuki, teatr otrzymywał całą kwotę.

18 października zastępca prezydenta Krzysztof Duszkiewicz spotkał się w Ratuszu z Krzysztofem Majem, członkiem zarządu województwa dolnośląskiego. Rozmowy dotyczyły współfinansowania Teatru Modrzejewskiej.

- Rozmawiamy o różnego rodzaju wariantach, ale to wszystko będzie wypadkową tego, w jakim miejscu będzie budżet i jakimi środkami miast będzie dysponować. W tej chwili domykamy go. Na pewno jesteśmy otwarci na współpracę, choć nie w takiej formie jak dotychczas. Rozmawiamy również o kwotach, ale na dzisiaj nie jestem upoważniony, żeby te informacje przekazywać, dopóki trwają rozmowy– komentuje krótko Krzysztof Duszkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy.