Jodek potasu
Foto:
- W tej chwili nic nie wskazuje, aby miało dojść do jakiejś formy skażenia radioaktywnego, a zatem konieczności suplementacji jodkiem potasu. Działania, które prowadzimy są konsekwencją decyzji podjętej po tym, jak doszło do walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej – napisał minister.
Kilka dni wcześniej minister informował o tym, że wszystkie jednostki państwowej straży pożarnej otrzymały tabletki z jodkiem potasu dla wszystkich obywateli.
Tabletki z jodkiem potasu dla mieszkańców Legnicy i powiatu są już w posiadaniu legnickiej straży pożarnej, co potwierdził nam Marcin Swenderski, zastępca komendanta legnickiej straży pożarnej.
Jak i gdzie będzie dystrybuowany w razie konieczności, nie udało nam się ustalić. Piotr Seifert, rzecznik prasowy prezydenta poinformował nas, że urząd wojewody kontaktował się z władzami Legnicy w tej sprawie, ale nie ujawnił szczegółów i odesłał nas do wojewody.
Kilka dni temu zwróciliśmy się do biura wojewody z zapytaniem w jakich miejscach, kto i w jaki sposób miałby zająć się dystrybucją. Na odpowiedź nadal czekamy.
Jod potasu to substancja blokująca wchłanianie radioaktywnego jodu-131 i chroni przed chorobami nowotworowymi, które mogą być następstwem promieniowania po skażeniu atomowym wywołanym uszkodzeniem reaktora atomowego lub eksplozją bomby atomowej. Podawany jest w formie tabletek. Ostatnia taka sytuacja, w której Polakom podawane były podobne produkty, wówczas był to płyn Lugola, miała miejsce pod koniec kwietnia 1986 roku po awarii elektrowni w Czarnobylu.