Ustawa o dopłatach do ogrzewania jest cały czas nowelizowana ze względu na luki, jakich się dopatrzono. Jedną z nich było nieprecyzyjne określenie gospodarstwa domowego, co sprawiło, że zostały one sztucznie dzielone i wnioski składało po kilka rodzin zamieszkujących pod tym samym adresem i korzystających z tego samego źródła ciepła lub takie, które obok ogrzewania węglowego miały inny rodzaj ogrzewania, na przykład gazowe. Chętni do wzięcia 3 tysięcy złotych korygowali też wpisy CEEB.
Sejm wprowadził zasadę jeden dodatek, na jeden adres, co także jest rozwiązaniem niedoskonałym, ponieważ na przykład w budynku o tej samej numeracji może mieszkać kilka odrębnych rodzin. Po nowelizacji znaczenie prawne mają wpisy korygujące CEEB złożone 11 sierpnia.
Ustawą o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw w środę 7 września zajął się Senat. Ustawa wróci do Sejmu i ten zajmie się nią na posiedzeniu w dniach 14-16 września. Ustawa następnie trafi do prezydenta. W życie wejdzie dzień po publikacji w dzienniku Ustaw, czyli najwcześniej koło 20 września.
Po zmianach, jeśli wejdą w życie w obecnej formie, dodatek węglowy będzie przyznawany na zasadzie jeden dodatek na jeden adres. Zakazane będzie wprowadzania zmian w deklaracjach składanych do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, która jest podstawowym warunkiem uzyskania dopłaty. Weryfikacja wniosków będzie trwała nawet 60, a nie jak dotychczas 30 dni. Termin wypłaty wydłuży się z miesiąca do dwóch. Nieprzekraczalny ma być termin 20 grudnia tego roku.