2022-09-03 13:03:58 - Autor: LS(lca.pl)
Polowanie na dzika trwa. Ostrzegamy i prosimy o ostrożność
Nadal prowadzone są poszukiwania dzika, który w piątek zaatakował dziecko. W sobotę zbierze się sztab kryzysowy, w spotkaniu wezmą udział między innymi nadleśniczy oraz łowczy, z którym miasto współpracuje przy odłowie dzików.
Wataha dzikow na ulicach Legnicy
Foto: MP kontat@lca.plO drastycznym i tragicznym w skutkach wypadku informowaliśmy w piątek. Dziecko, 6-letniego chłopca, którego zaatakowało zwierzę, matka około godziny 18:00 przywiozła do legnickiego szpitala. Obrażenia okazały się bardzo poważne. Chłopiec późnym wieczorem został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala we Wrocławiu. Funkcjonariusze policji i straży miejskiej urządzili obławę na dzikie zwierzę. Niestety poszukiwania okazały się bezskuteczne. Jak informuje Ratusz, w sobotę zostały wznowione.
- Ostrzegamy mieszkańców oraz prosimy o informację, jeśli ktokolwiek zlokalizuje dzika w naszym mieście. Należy wówczas dzwonić pod numer 112, 997, 986.
W akcję oprócz policji zaangażowana jest straż miejska, koło łowieckie, Powiatowy Lekarz Weterynaryjny. Działania prowadzi Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego dla miasta Legnicy tel. 76 72 21 392; 76 86 22 021 – czytamy na oficjalnej stronie urzędu miasta.
Dziki w miastach nie są już w Polsce niczym dziwnym. Do Legnicy zaczęły zaglądać coraz częściej w czasie pandemii i pełnego lockdownu w 2020 roku. Jak mówił wówczas znany przyrodnik Krzysztof Strynkowski, w populacji pojawiły się kilkanaście lat temu osobniki, które przestały odczuwać strach przed człowiekiem i zaczęły wchodzić do miast. Dlaczego to robią? Z czystego lenistwa, pełne resztek jedzenia śmietniki są dla nich bardzo łatwo dostępnym, dobrze zastawionym „stołem”. Są też legniczanie, którzy wręcz dokarmiają dziki wyrzucając za okna resztki pożywienia.
- Kiedy są małe lub nie są zbyt głodne, nie powinny zrobić nam krzywdy, natomiast przestrzegałbym jednak przed kontaktami z dzikimi zwierzętami. Dzika i każdego dzikiego zwierzęcia trzeba się bać – tłumaczył wówczas Krzysztof Strynkowski.
Dzik
Foto: WO(lca.pl)Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl