- Straty na szkodę zakładu energetycznego, jakie spowodowała swoim przestępczym działaniem wynoszą kilkaset złotych. Kobieta była też poszukiwana przez Sąd Rejonowy w Legnicy do odbycia kary zastępczej w areszcie za nieuiszczoną grzywnę. Za kradzież energii elektrycznej grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór – informuje sierż. szt. Anna Tersa, oficer prasowy legnickiej policji.
Kradzież prądu jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto sprawca będzie musiał uregulować naliczoną przez dostawcę opłatę za nielegalny pobór prądu, która wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Pamiętajmy również, że nielegalne przyłącza to również zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. Amatorsko wykonana instalacja jest częstą przyczyną pożarów bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie.