REKLAMA
Lca.pl » Fakty » Legnica

2022-01-28 15:37:40 - Autor: LS(lca.pl)
Zapadł wyrok. Dariusz P. skazany, Monika M. uniewinniona
Na 25 lat pozbawienia wolności skazany został Dariusz P., ojciec niespełna 9-miesięcznego Szymonka, który pobił swojego synka tak dotkliwie, że z zmarł. Monika M., matka Szymonka została uniewinniona. Do tragicznych w skutkach wypadków doszło 6 grudnia 2020 roku w jednym z mieszkań kamienicy przy ulicy Batorego. Żadne z rodziców nie pojawiło się na sali sądowej, by usłyszeć wyrok.
REKLAMA


Wyrok w sprawie Szymonka
Foto: LS(lca.pl)
Sąd Okręgowy w Legnicy uznał Dariusza P. winnym umyślnego spowodowania śmierci Szymonka w zamiarze bezpośrednim. Matka chłopca została uniewinniona. Po analizie materiału dowodowego sąd uznał, że brak było podstaw, by zarzucić jej znęcanie się nad dzieckiem lub narażenie go na niebezpieczeństwo narażenia na śmierć bądź uszczerbek na zdrowiu.

Monika M. była matką sześciorga dzieci. Decyzją sądu wszystkie oprócz Szymonka zostały jej odebrane. W październiku 2020 roku sąd ograniczył prawa rodzicielskie zarówno jej i Dariuszowi P. Kobieta miała problem z alkoholem, podobny problem miał jej partner. Nie był to jednak jego jedyny problem.

Mężczyzna w 2018 roku za dobre sprawowanie opuścił zakład karny, w którym odsiadywał wyrok 12 lat więzienia za pobicie, którego następstwem była śmierć 61-letniego mężczyzny. Podobnie jak w przypadku Szymonka, śmierć nastąpiła w wyniku między innymi urazu czaszkowo-mózgowego.


Bartłomiej Treter
Foto: LS(lca.pl)
Sąd wydając wyrok w sprawie śmierci chłopczyka opierał się o zeznania świadków, wyjaśnienia oskarżonych oraz opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej. Z zeznań świadków wynikało, że kiedy para zamieszkała razem, zaczęły się wspólne libacje alkoholowe, które kończyły się awanturami i interwencją policji. Szymonek wychowywał się w domu, gdzie odbywały się libacje alkoholowe i dochodziło do awantur. Reakcje sąsiadów sprawiły, że sąd rodzinny ograniczył władze rodzicielską obojgu. Kurator, który odwiedzał rodzinę nie dopatrzył się nigdy, że dziecku dzieje się krzywda. Dodać należy, że wizyty były zapowiadane.

- Jednak tych interwencji policji nie było wiele i nie wynikały z nich jakieś wyjątkowo niepokojące sygnały. Faktem jednak jest, że doszło do odebrania Monice M. władzy rodzicielskiej nad dziećmi – mówił Bartłomiej Treter, sędzia Sądu Okręgowego w Legnicy.

- Z żadnych dowodów nie wynika fakt, aby oskarżeni znęcali się nad Szymonem. Można mieć zastrzeżenia, co do sprawowania opieki, był tam problem alkoholowy, opieka w stanie nietrzeźwości nad małoletnim musiała mieć miejsce wielokrotnie, to nie prowadziło jednak do wniosku, że dochodziło do znęcania się nad dzieckiem – uzasadniał sędzia Bartłomiej Treter.

Fakt, że Monika M. po wypiciu z partnerem około litra wódki opuściła mieszkanie i zostawiła swojego synka z pijanym ojcem zdaniem sądu nie oznaczał, że naraziła dziecko na niebezpieczeństwo. Robiła to wielokrotnie. Nie miało dla sądu znaczenie, że dziecko zostało z osobą, która jest alkoholikiem i pobiła wcześniej drugiego człowieka na śmierć. Kobieta została uniewinniona.

Ojciec, który został sam z dzieckiem, miał dość płaczu chłopca, którego nie mógł uspokoić,w końcu stracił cierpliwość, uderzył chłopca, który jak twierdził, wyrywał się z rąk i stąd sińce na rękach i innych częściach ciała. A wyrywał się jego zdaniem tak, że sam upadł z wielką siłą na betonową podłogę, czego skutkiem było pęknięcie podstawy czaszki i obrażenia skutkujące śmiercią. Sąd uznał, jednocześnie, że nie ma też dowodów, że Dariusz P. wcześniej używał przemocy wobec Szymona. Sygnały sąsiadów, że dziecko płakało nie oznaczają, że było bite. Obrażenia na ciele dziecka były świeże.

- Wbrew temu, co prokurator przyjął, nie mamy żadnych dowodów, aby zachowanie sprawcy miało bezpośrednio zmierzać do śmierci pokrzywdzonego, czy też że śmierć dziecka była mu obojętna. Kiedy zauważył, że z jego synem coś zaczęło się dziać, podjął działania ratunkowe, które okazały się nieskuteczne, jednak to wskazuje, że znamion sprawcy, które chciał mu przypisać prokurator, nie mają pokrycia w materiale dowodowym – uzasadniał wyrok sędzia Bartłomiej Treter.

- Sąd wymierzył mu sankcję najwyższą, jeśli chodzi o prawo karne, czyli karę 25 lat pozbawienia wolności. Zdecydował o tym fakt, że w zasadzie ze strony oskarżonego, poza tym, ze dokonał czynu pod wpływem nagłego impulsu, nie ma żadnych okoliczności łagodzących – podsumował sędzia.


Hubert Budkiewicz
Foto: LS(lca.pl)
Dariusz P. pozostanie w areszcie do 30 czerwca 2022 roku. Z wyrokiem sądu nie zgadza się prokuratura.

- Wstępna analiza motywów zapadłego orzeczenia skłania do stwierdzenia, że ten wyrok jest niesłuszny. Na pewno zostanie złożony wniosek o sporządzenie pisemnych motywów wyroku i zapewne zostanie wywiedziona apelacja – stwierdza Hubert Budkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

- Trudno znaleźć okoliczności, które skłoniły sąd do niewymierzenia kary dożywotniego pozbawienia wolności w stosunku do pana oskarżonego. Przypominam, że on już był skazany za czyny użycia przemocy ze skutkiem siertelnym, a tutaj dopuścił się tego czynu wobec bezbronnego syna, nad którym miał obowiązek opieki. Trudno jakiekolwiek okoliczności łagodzące znaleźć w tym zakresie. Co do oskarżonej, należy dokonać kompleksowej oceny materiału dowodowego po uzyskaniu pisemnych pisemnego uzasadnienia wyroku w powiązaniu z całokształtem materiału dowodowego – podsumował prokurator.


Morderstwo przy ulicy Batorego
Foto: WO(lca.pl)

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Dodaj swój komentarz
[Anonimowy Gość]
Co się czepiacie? To przecież jedna z tych bezwarunkowo umiłowanych przez PiS "samotnych matek", którym wszystko się należy!
[Anonimowy Gość]
obwisły sfont znów się popisał!
[Anonimowy Gość]
To jest nic wiecej tylko przekaz ze kobieta moze patrzec jak jej dziecko jest zabijane i jej za nie zareagowanie nic nie grozi, to ona pozwalala by takie osoby przebywaly w domu i jest wspolwinna ale system ocz...
[Anonimowy Gość]
Od razu czapa dla śmiecia !!
[Anonimowy Gość]
Mam nadzieje że cię chłopaki dojadą i sam sie je#niesz na krate z prześcieradłem śmieciu pi##dolony
[Anonimowy Gość]
Prokuratura,sądy i tak zwani obrońcy to KASTA,mam o nich zdanie NAJGORSZE z możliwych.
komentarze: 13. Przeczytaj wszystkie

REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
REKLAMA
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl