W odpowiedzi Marek Zięba, naczelnik Wydział Promocji i Edukacji poinformował, że: „w kwestii podejmowania decyzji kadrowych przez dyrektora RDLP we Wrocławiu obowiązujące przepisy zarówno ustawy z dnia 28.09.1991 r. o lasach, jak i Kodeksu pracy pozwalają na swobodę decydowania zarówno o powołaniu jak i odwołaniu pracownika ze stanowiska. Odwołanie nastąpiło na podstawie art. 70 kodeksu pracy przy zachowaniu art. 69 Kodeksu pracy który to przepis odsyła do stosowania przy stosunku pracy z powołania przepisów dotyczących umowy o pracę na czas nieokreślony, z wyłączeniem przepisów regulujących tryb postępowania przy rozwiązywaniu umów o pracę, rozpatrywania sporów ze stosunku pracy w części dotyczącej orzekania o bezskuteczności wypowiedzeń i o przywracaniu do pracy. W związku z tym, że jest to szczególny charakter stosunku pracy, mający swoje źródło w art. 34 pkt. 2b lit.c ustawy o lasach, to dyrektor RDLP ma wyłączną kompetencję do powoływania i odwoływania kierowników jednostek organizacyjnych, o których stanowi art. 32 ust. 2 pkt., tj. nadleśnictw. W tym w szczególności nadleśniczy zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Z tej kompetencji dyrektor RDLP we Wrocławiu skorzystał.”
Z informacji nie wynika więc, jakie były powody odwołania Jana Baci. Wiadomo jedynie tyle, że dyrektor RDLP miał takie prawo. Pełniącym obowiązki nadleśniczego został Hubert Kawalec, dotychczasowy zastępca Jana Baci..