Po ujawnieniu tych informacji w mediach, do akcji wkroczyła Powiatowa Inspekcja Weterynaryjna. Lekarze sprawdzają warunki w jakich przebywają zwierzęta w legnickiej palmiarni. Wyniki ich kontroli prawdopodobnie będą znane pod koniec tygodnia.
Teraz sytuacją zwierząt w palmiarni zajęła się prokuratura. Trwają w tej chwili czynności sprawdzające, po ich wykonaniu prokurator podejmie decyzję, czy jest podstawa do wszczęcia dochodzenia w sprawie znęcania się nad zwierzętami.
- Prokurator zapoznał się z doniesieniami medialnymi i ocenił, że należy w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami należy przeprowadzić w tej sprawie dochodzenie. Na ten moment w formie postępowania sprawdzającego, bo w tym postępowaniu też możemy poczynić określone ustalenia i dopiero one dadzą podstawę do podjęcia decyzji, czy zasadne jest wszczynanie dochodzenia – wyjaśnia Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka legnickiej prokuratury.
Radni Koalicji Obywatelskiej, którzy poinformowali opinię publiczną o sytuacji zwierząt w palmiarni wystosowali już pismo do Zdzisława Króla, wojewódzkiego lekarza weterynarii o podjęcie natychmiastowych działań na terenie palmiarni.