REKLAMA
Lca.pl » Fakty » Legnica

2020-11-26 12:51:58 - Autor: LS(lca.pl)
Zabił i z pieniędzmi ofiary poszedł do salonu gier
Nawet dożywocie grozi Pawłowi P., który w październiku ubiegłego roku zamordował i okradł pielęgniarkę w jej mieszkaniu przy ul. Wielkiej Niedźwiedzicy. Do Sądu Okręgowego trafił akt oskarżenia w tej sprawie.
REKLAMA


Morderstwo w wieżowcu przy Wlk. Niedźwiedzicy
Foto: WO(lca.pl)
Do zabójstwa doszło 24 października 2019 roku, sprawca został zatrzymany 10 grudnia.Ofiara Pawła P. pracowała jako pielęgniarka na oddziale intensywnej opieki medycznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. W dniu zdarzenia około godz.15:00 wracała z pracy.

- Po drodze zrobiła zakupy. Kiedy pokrzywdzona wchodziła do swojego mieszkania, została zaatakowana od tyłu przez oskarżonego, który wepchnął ją siłą do mieszkania. W przedpokoju zadał jej kilka uderzeń w głowę posiadaną przy sobie metalową rurką, po których pokrzywdzona upadła na podłogę. Po chwili usiłowała podnieść się i wówczas Paweł P. zadał jej kolejne ciosy w głowę metalową rurką, po czym zaczął dusić za szyję, doprowadzając do śmierci pokrzywdzonej wskutek zadławienia. Po zamordowaniu kobiety 38-letni Paweł P. zdjął z szyi ofiary złoty łańcuszek i zabrał z jej portfela 450 złotych, po czym uciekł – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Z mieszkania pokrzywdzonej Paweł P. wrócił do mieszkania krewnych, w którym w ostatnim czasie mieszkał. Tam przebrał się i z plecakiem , w którym ukrył swoją zakrwawioną odzież, narzędzie zbrodni oraz klucze od mieszkania ofiary, wyszedł do miasta. Wszystkie przedmioty wyrzucił w drodze do salonu gier w centrum miasta, w którym przegrał na automatach część ukradzionych pieniędzy. Po pewnym czasie zastawił też w lombardzie złoty łańcuszek ofiary, za który otrzymał 700 złotych. Policja ujawniła i zabezpieczyła biżuterię, jako dowód w sprawie. Łańcuszek został jednoznacznie rozpoznany przez świadka, który podarował go pokrzywdzonej. Badaniami DNA potwierdzono obecność na miejscu zbrodni śladów biologicznych oskarżonego, a na rzeczach Pawła P. zabezpieczono ślady jego ofiary.

- Prokurator oskarżył Pawła P. o dokonanie w zamiarze bezpośrednim zabójstwa kobiety w związku z rozbojem przez zadanie jej dziewięciu uderzeń metalową rurką w głowę i spowodowanie ran tłuczonych głowy, a następnie duszenie za szyję, czym doprowadził do śmierci kobiety wskutek zadławienia, po czym zabrał w celu przywłaszczenia złoty łańcuszek oraz pieniądze, tj. o czyn z art. 148 § 2 pkt. 2 k.k. i art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k - wylicza rzeczniczka prokuratury.

- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Paweł P. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Opisał przebieg zdarzenia, choć podane przez niego istotne fakty w części odbiegają od innych obiektywnych dowodów. Podał, że nie wie dlaczego to zrobił. Potwierdził zabór łańcuszka i pieniędzy. Pieniądze wydał w salonie gier. Wskazał lombard, w którym zastawił pochodzący z przestępstwa łańcuszek. Twierdzi, że jest uzależniony od hazardu – uzupełnia Lidia Tkaczyszyn.

Paweł P. w toku śledztwa został zbadany przez biegłych lekarzy psychiatrę, psychologa i seksuologa. Przebywał też na obserwacji w psychiatrycznej.

- Przeprowadzona diagnostyka szpitalna dała jedynie podstawy do rozpoznania u oskarżonego nałogowego uprawiania hazardu, który zdaniem biegłych nie ma żadnego znaczenia w ocenie jego poczytalności. Biegli nie stwierdzili u oskarżonego ani ograniczonej ani wyłączonej poczytalności. Może brać udział w procesie – podkreśla prokurator Tkaczyszyn.

Za zbrodnię zabójstwa w związku z rozbojem mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 12 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Przypomnijmy. Ciało 45-letniej kobiety znalezione zostało w czwartek 24 października 2019 roku w jej mieszkaniu na, 7 piętrze bloku przy ulicy Wielkiej Niedźwiedzicy 16. Zaniepokojeni jej nieobecnością w pracy współpracownicy powiadomili służby. Mieszkanie było zamknięte na klucz. Jak się okazało po sforsowaniu drzwi siłą, wewnątrz znajdowały się zwłoki kobiety.[:zdjecia=]

Zdjęcie 1 z 9
Morderstwo w wieżowcu przy Wlk. Niedźwiedzicy?
Foto: WO(lca.pl)

Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa wysyłać można także na adres kontakt@lca.pl

Podziel się:

Dodaj swój komentarz
[Anonimowy Gość]
Pawel# Podjadek# ja pierdole to brzmi jak zboczeniec co pod podstawówka wystaje. Teraz to mu się przyda zjebane nazwisko bo będzie podjadał z ser z fiutów kolegów z celi. A później podjada mu dupę na o...
[Anonimowy Gość]
Mam nadzieję że już nigdy nie zobaczy wolności *** ćpun i morderca na koniec , mam nadzieję że będą go współwięźniowie katować i cwelic aż zdechnie. Naznaczyć rodzinę żeby ludzie widzieli kto ...
[Anonimowy Gość]
Ta osoba co to pisała powinna się leczyć , szkoda że dopiero trafiłam na te brednie co ta osoba pisze. Ten człowiek to zboczeniec i złodziej, powinien zdechnąć mieszkał nad zamordowana, Paweł Podja#e...
[Anonimowy Gość]
Proszę nie obrażać ludzi których ten zabójca wykorzystał i oszukał. Powinien czapę dostać . Z opisu śledczych od razu widać że to zaplanował myślał że po sąsiedzku nikt go nie będzie podejrzew...
[Anonimowy Gość]
Podatnicy cieszą się, że będą go utrzymywać przez dziesięciolecia. Lewacki świat. Litują się nad mordercami a ofiary mają gdzieś. Przywrócić karę śmierci!!! Typowy suweren, wyborca partii ?pseu...
[Anonimowy Gość]
Powinna być "czapa", szkoda pieniędzy na utrzymanie tego śmiecia.
komentarze: 18. Przeczytaj wszystkie

REKLAMA
PRZECZYTAJ TAKŻE
REKLAMA
PORTAL LCA.PL
O firmie | Praca | Kontakt | Regulamin
59-220 Legnica, Wjazdowa 6
tel: +48 500 197 963
e-mail: redakcja@lca.pl