O bestialskiej zbrodni, do której doszło w październiku, pisaliśmy kilkakrotnie. Jej sprawca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany. Okazał się nim 38-letni Paweł P. mieszkający w sąsiedztwie. Mężczyzna udusił 45-latkę i ukradł jej złoty łańcuszek i około 400 złotych. Mężczyzna przyznał się do winy. Z uwagi na trwające postępowanie sąd kilkakrotnie przedłużał mu areszt. Zabójca pozostanie w nim co najmniej do 30 września.

- Biegli psychiatrzy stwierdzili, że nie są w stanie po jednorazowym badaniu wydać opinii o stanie poczytalności podejrzanego i jego stanie zdrowia psychicznego i zawnioskowali przeprowadzenie obserwacji psychiatrycznej. W związku z tym prokurator 6 marca skierował do Sądu Okręgowego w Legnicy skierował wniosek o orzeczenie obserwacji psychiatrycznej – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Obserwację sąd orzekł. Na początku lipca mężczyzna przez co najmniej cztery tygodnie będzie jej poddany.

- Po uzyskaniu opinii biegłych będzie możliwe zakończenie śledztwa. Na chwilę obecną w zasadzie większość z dowodów została już przeprowadzona. Oczekujemy jeszcze na niektóre z opinii, o których ze względu na dobro śledztwa mówić nie mogę – wyjaśnia Lidia Tkaczyszyn.

38-letniemu Pawłowi P. za zbrodnię zabójstwa w związku z rozbojem grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. Paweł P. w przeszłości był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu.