- W marcu 2019 roku do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zgłosiła się 67- letnia kobieta, która poinformowała, iż padła ofiarą oszustwa. Powiadomiła, że na jej numer telefonu stacjonarnego zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ i powiedział, że grupa hakerów planuje z jej rachunku bankowego ukraść pieniądze oraz że jej konto jest już pod obserwacją policjantów – przypomina sierż. szt. Anna Tersa, oficer prasowy legnickiej policji.
Pokrzywdzona podczas rozmowy przekazała fikcyjnemu funkcjonariuszowi także swój numer telefonu komórkowego, z którym nawiązał niezwłocznie kontakt, blokując jej połączenia zarówno telefonii stacjonarnej jak i komórkowej. W trakcie rozmowy sprawca nakazał 67-latce, aby nie rozłączając połączenia wybrała numer telefonu na Policję i potwierdziła wiarygodność prowadzonej akcji. Kobieta postępowała zgodnie z instruktażem, bez rozłączania przekonana, że połączyła się z Policją została zapewniona o prowadzonej akcji
Kolejnego dnia fikcyjny policjant ponownie skontaktował się z seniorką i polecił jej aby założyła w banku rachunek na swoje dane. Zgodnie z instruktażem, kobieta wskazała numer telefonu i adres e-mail podany przez sprawcę. Następnie kobieta przelała oszczędności w kwocie 150 tys. zł. Ze swojego rachunku bankowego na nowo założony rachunek. Po kilku godzinach w rozmowie z pracownikiem baku, pokrzywdzona zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
- Legniccy funkcjonariusze do prowadzonego postępowania zatrzymali już cztery osoby. W dalszym ciągu policjanci ustalają, czy mężczyźni mają na koncie jeszcze inne wyłudzenia lub oszustwa. Sprawa jest nadal rozwojowa i niewykluczone są kolejne zatrzymania – informuje Anna Tersa.