W piątek 22 listopada 19-letni sprawca wypadku został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Legnicy. Usłyszał zarzut popełnienia występku z artykułu 177 § 2 kodeksu karnego, to jest spowodowania wypadku, w wyniku którego śmierć poniosły dwie dziewczynki, a kolejna osoba doznała obrażeń ciała powyżej dni siedmiu. Chodzi o kierowcę busa biorącego udział w wypadku. Tragiczne wydarzenia miały miejsce a początku października. Sprawca wypadku także doznał wówczas poważnych obrażeń w postaci uszkodzenia aorty piersiowej i uszkodzenia kory mózgowej.

- Mężczyzna powiedział, że nie jest w stanie ustosunkować się do tego czy popełnił zarzucany mu czyn lub nie, albowiem jak stwierdził, nie pamięta tego zdarzenia. Jednocześnie dodał, że ostatnią rzeczą jaką z tego dnia pamięta, jest to jak wsiadł z dziewczynkami do samochodu i zapisywał w nawigacji adresy ich zamieszkania, a następnie wyruszył w kierunku Legnicy – informuje Radosław Wrębiak, szef Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Sprawca w chwili wypadku był trzeźwy. Nie był również pod wpływem środków odurzających ani substancji psychotropowych. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego środki zapobiegawcze w postaci zakazu opuszczania kraju, dozoru policji i poręczenia majątkowego w wysokości 20 tys. zł.

Przypomnijmy. Do tragicznego wypadku, do którego doszło w sobotę 5 października około godziny 19:15 na ul. Jaworzyńskiej, około 260 m do zjazdu na autostradę A4. W jego wyniku śmierć poniosły dwie dziewczynki.