- Przez około miesiąc pisali do siebie różne wiadomości i maile. „Amerykański żołnierz” pisał po polsku, przesłał kobiecie swoje zdjęcia, opowiadał o swojej rodzinie, o przyszłości, o tym że chce przeprowadzić się wkrótce do Polski. Interesował się też życiem osobistym kobiety. Jego zachowanie sprawiło, że kobieta mu zaufała – mówi mł. asp. Jagoda Ekiert, oficer prasowy legnickiej policji.
- Pewnego dnia wysłał jej wiadomość, że wysyła do niej do domu paczkę z Syrii. Miały w niej być jego rzeczy osobiste, dokumenty oraz pieniądze. Dla uwiarygodnienia wysłał zdjęcie tej paczki. Poinformował też kobietę, że może się spodziewać niewielkich opłat lokalnych, za które będzie musiała zapłacić. Kobieta zgodziła się i miała przechować paczkę do czasu jego przyjazdu do Polski.
Kilka dni później ofiara oszustwa otrzymała od firmy kurierskiej maila z informacją, że paczka została zatrzymana w Turcji i musi zapłacić 5889 euro, czyli około 26 tys. złotych, inaczej paczka nie zostanie dostarczona. „Amerykański żołnierz” błagał kobietę o pomoc. Ta zgodziła się i w dwóch ratach przelała wyznaczoną kwotę. Paczka nie przyszła, przyszedł natomiast kolejny mail, że musi dopłacić jeszcze 12 tys. euro. W trosce o swojego „ amerykańskiego przyjaciela” przelała jeszcze 10 tys. złotych. Było to jednak za mało.
-„Amerykański żołnierz” próbował namówić kobietę żeby przelała pozostałą część pieniędzy. Nie zrobiła tego, a o całym zdarzeniu opowiedziała swojemu mężowi, który uświadomił ją, że najprawdopodobniej padła ofiarą oszusta – dodaje Jagoda Ekiert.
- Policjanci coraz częściej spotykają się z nowymi typami oszustw. Sprawcy wykorzystują różne techniki manipulacji w social mediach, aby wyłudzić od swoich ofiar pieniądze - ostrzega rzeczniczka.
Radzimy! O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast trzeba poinformować policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa!