W czerwcu zawiązał się społeczny komitet w sprawie budowy obwodnicy. Jego członkowie postanowili reprezentować wszystkich protestujących przeciwko budowie obwodnicy południowo -wschodniej mieszkańców największego legnickiego osiedla. Przygotowane zostały wówczas pisma protestacyjne, które trafiły do prezydenta Legnicy, parlamentarzystów, Ministerstwa Infrastruktury, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i radnych. Jak dotąd żaden z parlamentarzystów nie wspomógł działań legniczan. Pomocy szukają więc u premiera, licząc jednocześnie, że ich działania wesprą Ratusz i parlamentarzyści.
Członkowie komitetu spotkali się także z szefową GDKiA i dowiedzieli, że przeprowadzenie obwodnicy poza granicami miasta jest możliwe. Jedynym problemem są pieniądze. To podroży bowiem całą inwestycję o około 200 mln. zł. O te jednak sami ubiegać się nie są w stanie.
- Wystosowaliśmy do premiera Morawieckiego pismo jako komitet społeczny. Podaliśmy wszystkie za i przeciw. Przedstawiliśmy zagrożenia jakie obwodnica przez środek osiedla niesie ze sobą. Teraz tylko poparcie legnickich włodarzy może spowodować, że te środki uda się zdobyć – mówi Mirosław Kosowan, dodając jednocześnie, że czekają na ruch ze strony parlamentarzystów.
- Dotychczas żaden z nich nie chciał się z nami spotkać, a próbowaliśmy rozmawiać z wszystkimi. Na jednym ze spotkań zjawił się jedynie radny Jarosław Rabczenko, który później zrezygnował z wspierania naszej inicjatywy, nie wiemy dlaczego.
Ja mówią członkowie społecznego komitetu, czas jeszcze jest ale goni nieubłaganie. -W tej chwili wrocławski oddział GDKiA jest na etapie konkursu na etapie na koncepcje programowe, więc w zasadzie jeszcze nic nie ma i możemy to wszystko tak spiąć, żeby obwodnica poszła za osiedlem – dodaje Barbara Ryzler, członek komitetu społecznego.
- Liczymy na to, że nasz apel zostanie dostrzeżony i myślę, że lobbing naszych parlamentarzystów pomoże nam uzyskać środki na budowę obwodnicy poza terenem zurbanizowanym i będzie to faktycznie obwodnica z nazwy i funkcjonalności – dodaje Wacław Szetelnicki.
Inwestycja, która ma być zrealizowana przez GDDKiA w obecnym kształcie, to budowa fragmentu pozamiejskiego obwodnicy Legnicy, która pozwoli na utworzenie spójnego układu komunikacyjnego dróg A4, S3, DK 3 i 94. Łącznikiem ma być prawie kilometrowy odcinek ulicy Sikorskiego.