Teraz sprawą zajmą się w Brukseli. Na 25 stycznia tego roku zaplanowano posiedzenie komisji. Samorządowcy, liczą na to, że komisja sprawą się zajmie i podejmie dalsze działania zmierzające do zastopowania inwestycji.
Jednak niektórzy są bardziej sceptyczni. Uważają, że PE podobnie jak w innych tego typu przypadkach, nie podejmie tematu. – Jak na razie nie ma żadnych konkretnych planów inwestycji, więc trudno zajmować się czymś, co nie jest nawet w trakcie realizacji. To są tylko przypuszczenia – mówią.
Innego zdania jest eurodeputowana Lidia Geringer de Oedenberg.
- Oczywiście, że mamy szansę na blokadę tej inwestycji - powiedziała lca.pl Lidia Geringer de Oedenberg. - To jest sytuacja analogiczna do tej, jaką mieliśmy w czasie protestu w sprawie Rospudy - argumentuje.
Podczas wrocławskiego spotkania w biurze eurodeputowanej samorządowcy przekazali swoje argumenty. W spotkaniu uczestniczył także prof. Ludwik Tomiałojć z Uniwersytetu Wrocławskiego. Ekspert przygotował opinię dla PE, która zostanie zaprezentowana w przyszłym tygodniu w Brukseli.