Wicepremiera Grzegorza Schetynę do przyjazdu do Prochowic zapraszał burmistrz Halina Kołodziejska.
- Premier Schetyna w wyborach parlamentarnych głosował w naszym mieście. Teraz zapraszamy go ponownie - oświadczyła Kołodziejska.
Prochowicki protest odbył się w okrojonej formie. Zgody na protest nie wyraziła policja i starosta legnicki. Na parkingu przed jednym z dyskontów spożywczych przybyło kilkuset mieszkańców niezadowolonych z perspektywy budowy kopalni. Trzymając w rękach transparenty maszerowali wokół.
- Powód takiej decyzji jest prozaiczny. Nasza decyzja jest decyzją administracyjną i muszą byś spełnione formalne wymogi. Organizatorzy tego protestu przesłali nam wniosek na dwa dni przed terminem protestu, a powinni na 30 dni przed – tłumaczy Józef Antoniak, wicestarosta legnicki.
Po proteście Halina Kołodziejska skomentowała.
- Na placu było dużo lepiej niż w rynku i dzięki odmownej decyzji policji i starosty mogliśmy być bardziej widoczni.