- Do 30 sierpnia wykonawca musi zakończyć prace na ul. Okrężnej oraz w obrębie ronda Myrka, do 15 września mają być zakończone roboty na ul. Karlińskiego – zapowiadał w lipcu Jacek Baszczyk, zastępca prezydenta Legnicy zakończenie prac przy zbiorczej drodze południowej, zaznaczając, że nie ma mowy o aneksach. Termin nie został dotrzymany. Nie ma kolejnego aneksu, prezydent Maciej Kupaj mówi o „umowie dżentelmeńskiej”.
Ulica Okrężna - FOTO:WO(lca.pl)
Jacek Baszczyk- FOTO:Piotr Florek (lca.pl)
Baszczyk zapowiedział też codzienne sprawdzanie postępu prac. Jak się okazuje, nie na wiele się to zdało. Termin po raz kolejny nie został dotrzymany, a Okrężna nadal jest placem budowy i pozostanie nim przez najbliższe tygodnie. Jak długo? Na to pytanie nie potrafił odpowiedzieć Maciej Kupaj, który jednocześnie obwinił za taki stan rzeczy poprzednią ekipę rządzącą, która według niego nieodpowiednio sprawowała nadzór nad postępem prac.
Maciej Kupaj zaznaczył też, że nie ma kolejnego aneksu, jest natomiast „umowa dżentelmeńska” miastem a wykonawcą, którym jest konsorcjum firm Kobylarnia i Mirbud.
Maciej Kupaj- FOTO:WO(lca.pl)
Twarde warunki postawione wykonawcy przez Jacka Baszczyka pozostały więc na papierze. Okrężna nadal nie jest skończona, a dla władz najważniejsze jest to, że nie ma żadnego aneksu.
Ulica Okrężna - FOTO:WO(lca.pl)
Ulica Okrężna - FOTO:WO(lca.pl)
Ulica Okrężna - FOTO:WO(lca.pl)
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
Ciekawe, że podobnych publikacji nie było za poprzedniego Prezydenta... A przecież mógł dopilnować, żeby ukończyli inwestycję przed czasem, prawda? :)
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
czyli dżentelmeni sie dogadali kasą podzielili i jest git ? to jest ta dobra zmiana, to ja podziękuję i prosze o odwołanie świętej trójcy
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
I dobrze, że nie ma aneksów, przynajmniej kasy im nikt nie płaci
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
Gość, napisał(a):
> I dobrze, że nie ma aneksów, przynajmniej kasy im nikt nie płaci
głupota mnie powala
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
Gość, napisał(a):
> I dobrze, że nie ma aneksów, przynajmniej kasy im nikt nie płaci
Mieszkam na Okrężnej, nadganiają stracony czas. Pracują od 5 rano.
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
Ja bym tak bardzo nie narzekał. Dobrze mi się jeździ rowerem, a samochody też jeżdżą bez przeszkód.
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
Tej żenady już się nie da komentować...
Pozostaje pytanie, skierowane do wszystkich wyborców KO; po co była zmiana władz w ratuszu, skoro nie jest w stanie wyegzekwować zakończenia remontu naprawdę krótkiego odcinka drogi? A tyle obiecywał! A tak miało być pięknie! A jedyne co im się udaje, razem z Kropiwnickim, to obsadzanie stołków w SSP i SK swoimi ludźmi.
Co za miasto, co za kraj...?
Anonimowy Gość02:00, 02.09.2024
0 0
Pracują napisał(a):
> Gość, napisał(a):
> > I dobrze, że nie ma aneksów, przynajmniej kasy im nikt nie płaci
> Mieszkam na Okrężnej, nadganiają stracony czas. Pracują od 5 rano.
Potwierdzam, widać, że robią, co mogą
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
1 0
Chyba jednak się nie dogadali skoro aneks nie został podpisany.
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
"Miało być inaczej, jest po staremu".
Dzięki komu?
DZIĘKI KRZAKOWSKIEMU!
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
A jakie były zapowiedzi utp jak mówił na sesji że za jego władzy nie będzie aneksów itp no nie ma bo po co nazwiemy to umowa dżentelmeńska tylko kupaj to żaden dżentelmen naobiecywal i tyle wstyd kupaj jesteś żenującym prezydentem zero merytoryki zero doświadczenia ale jest uśmiechnięta Pani Krzeszewska i to jest podsumowanie ponad stu dni rządów wstydź się Panie Kupaj
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
Co wy ludziska piszecie !!! Pracują cały czas wcześniej miesiącami nikt nic nie robił.
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
Nie ma aneksu, nie ma drogi, nie ma wjazdów do garaży na Rzeczypospolitej, nie ma plaży nad Kaczawą, nie ma darmowych autobusów dla dzieci, jest za to posada w KGHM dla żony kupaja, matki krzeszewskiej. Czego nie rozumiecie?
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
Haha napisał(a):
> Chyba jednak się nie dogadali skoro aneks nie został podpisany.
Przecież tam robią wszyscy co mieszkają w okolicy widzą jest ok
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
Ludziska napisał(a):
> Co wy ludziska piszecie !!! Pracują cały czas wcześniej miesiącami nikt nic
> nie robił.
Ten artykuł to bicie piany wiadomo że robią bo muszą skończyć bo nie mają aneksu.
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
Wybraliście Kupaja i jest Kupa.
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
I dalej będzie wielki chuj w tym mieście na weekend wizytówka miasta plac przed dworcem pkp przesypane kosze na śmieci i bród i chlew na całym terenie od taka wizytówka miasta dla przyjaznych koszmar i wstyd totalny ale w tym urzędzie nie ma nikt wstydu w koło jest Wesoło
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
Baszczyk nie zna realiów. Umowy w zamówieniach technicznych mają zbyt krótkie terminy realizacji, jak się weźmie pod uwagę przerwy technologiczne oraz warunki pogodowe oraz inne komplikacje podczas budowy to ciężko się zmieścić w terminie!!! A moim zdaniem lepiej wykonać robotę miesiąc dłużej i porządnie niż w terminie po łepkach a później wszystko się rozleci po zimie!!!
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
I TERAZ LEGNICA TA JEDNA KUPA BAŁAGANU
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
dżentelmeńską umowę Panie Maćku może Pan sobie prywatnie załatwiać z dentystą. Pana obowiązują przepisy prawa chociaż im bardziej PO rządzi to coraz częściej mam wrażenie że wy jesteście w szukaniu przepisów żeby ominąć kolejny przepis. Dziewica na rynku pracy zostaje wiceprezydentem 100 tys. miasta wykonawca nie dotrzymał terminu i nie naliczamy kar nie aneksujemy umowy co to k.... ma być. Pan prezes przyjechał i ja się pytam jak załatwił sobie tą dżentelmeńską umowę??
Anonimowy Gość03:00, 02.09.2024
0 0
MIOTACZ OGNIA napisał(a):
> Baszczyk nie zna realiów. Umowy w zamówieniach technicznych mają zbyt
> krótkie terminy realizacji, jak się weźmie pod uwagę przerwy technologiczne
> oraz warunki pogodowe oraz inne komplikacje podczas budowy to ciężko się
> zmieścić w terminie!!! A moim zdaniem lepiej wykonać robotę miesiąc dłużej
> i porządnie niż w terminie po łepkach a później wszystko się rozleci po
> zimie!!!
Nie gorączkuj się tak, bo Ci żyłka... Dla uspokojenia poczytaj słownik języka polskiego.
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Peżot napisał(a):
> Ciekawe, że podobnych publikacji nie było za poprzedniego Prezydenta... A
> przecież mógł dopilnować, żeby ukończyli inwestycję przed czasem, prawda?
> :) a miało być inaczej
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Proszę poinformować prawników UM czym grodzi nie dochodzenie kar umownych
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Tomaszopppp napisał(a):
> Proszę poinformować prawników UM czym grodzi nie dochodzenie kar umownych
Kar umownych zasadniczo się nie grodzi
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Okrąg napisał(a):
> Tomaszopppp napisał(a):
> > Proszę poinformować prawników UM czym grodzi nie dochodzenie kar umownych
>
> Kar umownych zasadniczo się nie grodzi
Fakt o co ty możesz wiedzieć o dochodzeniu
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Albo aneks albo kary
Tyle w temacie
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Gość napisał(a):
> Okrąg napisał(a):
> > Tomaszopppp napisał(a):
> > > Proszę poinformować prawników UM czym grodzi nie dochodzenie kar umownych
> >
> > Kar umownych zasadniczo się nie grodzi
>
> Fakt o co ty możesz wiedzieć o dochodzeniu
Co to za propozycje na forum??
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Zgłoś swoje uwagi do Krzaka. Teraz aneksów nie ma
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Najgorszy prezydent napewno nie dżentelmen
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
Doktor Lekarz napisał(a):
> MIOTACZ OGNIA napisał(a):
> > Baszczyk nie zna realiów. Umowy w zamówieniach technicznych mają zbyt
> > krótkie terminy realizacji, jak się weźmie pod uwagę przerwy technologiczne
> > oraz warunki pogodowe oraz inne komplikacje podczas budowy to ciężko się
> > zmieścić w terminie!!! A moim zdaniem lepiej wykonać robotę miesiąc dłużej
> > i porządnie niż w terminie po łepkach a później wszystko się rozleci po
> > zimie!!!
>
> Nie gorączkuj się tak, bo Ci żyłka... Dla uspokojenia poczytaj słownik języka
> polskiego.
Panie Doktorze Lekarzu przysłowie o Marcinie się kłania :-)
Słowniki ortograficzne od dawna podają dwa oboczne warianty pisowni: po łebkach i po łepkach (proszę zajrzeć do Wielkiego słownika ortograficznego PWN pod redakcją Edwarda Polańskiego, Warszawa 2010, s. 692 i Słownika ortograficznego języka polskiego PWN pod redakcją Mieczysława Szymczaka z 1986 roku, s. 613). Tak samo można pisać łebek i łepek, łebki i łepki, łebski i łepski, łebsko i łepsko (odpowiednio s. 448 i s. 450).
Nie drażni pana Doktora zwrot "ciężko" zamiast "trudno"? Ciężko to wnosić worek cementu po schodach i trudno się z tym nie zgodzić :-)
Anonimowy Gość04:00, 02.09.2024
0 0
I kto postawił na swoim prezydent czy wykonawca drogi?
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Prezydent wygrał, robią bez aneksu czyli kończą to czego nie zrobili w terminie a kasy dodatkowej nie dostaną bo nie ma aneksu proste
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Gość napisał(a):
> Doktor Lekarz napisał(a):
> > MIOTACZ OGNIA napisał(a):
> > > Baszczyk nie zna realiów. Umowy w zamówieniach technicznych mają zbyt
> > > krótkie terminy realizacji, jak się weźmie pod uwagę przerwy technologiczne
> > > oraz warunki pogodowe oraz inne komplikacje podczas budowy to ciężko się
> > > zmieścić w terminie!!! A moim zdaniem lepiej wykonać robotę miesiąc dłużej
> > > i porządnie niż w terminie po łepkach a później wszystko się rozleci po
> > > zimie!!!
> >
> > Nie gorączkuj się tak, bo Ci żyłka... Dla uspokojenia poczytaj słownik języka
> > polskiego.
>
> Panie Doktorze Lekarzu przysłowie o Marcinie się kłania :-)
> Słowniki ortograficzne od dawna podają dwa oboczne warianty pisowni: po łebkach i po
> łepkach (proszę zajrzeć do Wielkiego słownika ortograficznego PWN pod redakcją
> Edwarda Polańskiego, Warszawa 2010, s. 692 i Słownika ortograficznego języka
> polskiego PWN pod redakcją Mieczysława Szymczaka z 1986 roku, s. 613). Tak samo można
> pisać łebek i łepek, łebki i łepki, łebski i łepski, łebsko i łepsko (odpowiednio s.
> 448 i s. 450).
>
> Nie drażni pana Doktora zwrot "ciężko" zamiast "trudno"? Ciężko
> to wnosić worek cementu po schodach i trudno się z tym nie zgodzić :-)
Drażni. A Pan musi troszkę popracować nad interpunkcją :-)
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Już po kilku miesiącach wiadomo, że to jest pierwsza i ostatnia kadencja nieudacznika Kupaja wraz z jego dziewczynką.
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Już po kilku miesiącach wiadomo, że to jest pierwsza i ostatnia kadencja nieudacznika Kupaja wraz z jego dziewczynką.
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Do 30 sierpnia firma budująca zbiorcza droge południowa miała czas na oddanie ulicy Okrężnej, czy Kupaj wizytował ten odcinek ?
Droga nie jest przejezdna na skrzyżowaniu z Rzeczypospolitą.
Tak krytykowana inwestycja za czasów poprzedniego prezydenta przez Kupaja.
Zastępca prezydenta dał warunek do 30 sierpnia droga ma być zrobiona, cyt.: „Nie ma zgody władz Legnicy na wydłużenie o kolejne 5 miesięcy realizacji III etapu Zbiorczej Drogi Południowej, jak chciałby wykonawca. - Ta inwestycja trwa już za długo, co utrudnia życie legniczanom - mówi Jacek Baszczyk, zastępca prezydenta. Termin zakończenia III etapu budowy Zbiorczej Drogi Południowej był już czterokrotnie przesuwany.Nie ma na to zgody gminy Legnica.
- Ta inwestycja trwa już za długo, co utrudnia życie legniczanom, szczególnie tym mieszkającym prawie od dwóch lat na placu budowy - mówi Jacek Baszczyk, zastępca prezydenta Legnicy.Jak informuje Urząd Miasta w Legnicy, w odpowiedzi na wniosek wykonawcy, wskazano ostateczne terminy zakończenia robót. Do 30 sierpnia 2024 r. muszą zakończyć się prace na ul. Okrężnej oraz w obrębie ronda Myrka. W przypadku ul. Karlińskiego konsorcjum dostało czas do 15 września”.
Tam powinny prace trwać i nocami aby zrobili na czas a po godzinie 20 nikogo nie ma na budowie,
Co teraz, co powie Kupaj, co powie Baszczyk mieszkańcom? Aneksów nie ma, czy będą kary umowne ? Na pewno słabo wypadli w oczach mieszkańców i będzie to rzutować na następne wybory bo przypomina to rządzenie Krzakowskiego
https://tuleg
nica.pl/artykul/kiedy-koniec-budowy-zbiorczej-n1602358
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Gość napisał(a):
> Do 30 sierpnia firma budująca zbiorcza droge południowa miała czas na
> oddanie ulicy Okrężnej, czy Kupaj wizytował ten odcinek ?
> Droga nie jest przejezdna na skrzyżowaniu z Rzeczypospolitą.
> Tak krytykowana inwestycja za czasów poprzedniego prezydenta przez Kupaja.
> Zastępca prezydenta dał warunek do 30 sierpnia droga ma być zrobiona, cyt.:
> „Nie ma zgody władz Legnicy na wydłużenie o kolejne 5 miesięcy realizacji
> III etapu Zbiorczej Drogi Południowej, jak chciałby wykonawca. - Ta
> inwestycja trwa już za długo, co utrudnia życie legniczanom - mówi Jacek
> Baszczyk, zastępca prezydenta. Termin zakończenia III etapu budowy
> Zbiorczej Drogi Południowej był już czterokrotnie przesuwany.Nie ma na to
> zgody gminy Legnica.
> - Ta inwestycja trwa już za długo, co utrudnia życie legniczanom,
> szczególnie tym mieszkającym prawie od dwóch lat na placu budowy - mówi
> Jacek Baszczyk, zastępca prezydenta Legnicy.Jak informuje Urząd Miasta w
> Legnicy, w odpowiedzi na wniosek wykonawcy, wskazano ostateczne terminy
> zakończenia robót. Do 30 sierpnia 2024 r. muszą zakończyć się prace na ul.
> Okrężnej oraz w obrębie ronda Myrka. W przypadku ul. Karlińskiego
> konsorcjum dostało czas do 15 września”.
>
> Tam powinny prace trwać i nocami aby zrobili na czas a po godzinie 20
> nikogo nie ma na budowie,
> Co teraz, co powie Kupaj, co powie Baszczyk mieszkańcom? Aneksów nie ma,
> czy będą kary umowne ? Na pewno słabo wypadli w oczach mieszkańców i
> będzie to rzutować na następne wybory bo przypomina to rządzenie
> Krzakowskiego
>
> https://tuleg
> nica.pl/artykul/kiedy-koniec-budowy-zbiorczej-n1602358
Gdyby prace trwały w nocy to jestem pewny ze bylyby protesty niewyspanych mieszkancow
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Ty jesteś zdrowy? Za krzaka tam było klepisko i wyboje przejść nie można było. Dwa lata mieszkam na budowie Teraz normalnie można chodzić Skończył się syf.
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Okrężna. napisał(a):
> "Miało być inaczej, jest po staremu".
> Dzięki komu?
> DZIĘKI KRZAKOWSKIEMU!
Pół roku po wyborach a dziadzio dinozaur ciągle w serach i umysłach po.
Anonimowy Gość05:00, 02.09.2024
0 0
Zdrowy napisał(a):
> Ty jesteś zdrowy? Za krzaka tam było klepisko i wyboje przejść nie można
> było. Dwa lata mieszkam na budowie Teraz normalnie można chodzić Skończył
> się syf.
Ja też tam mieszkam. jest syf. tego kurzu, syfu, wywrotek, stosów kostek nie da się odzobaczyć
Anonimowy Gość06:00, 02.09.2024
0 0
Łatwo jest pisać że to wszystko wina Macieja Kupaja. Ulubionych wyborach został miasto w ruinach ta ulica tak jak wielu pisze powinna być już dawno skończona za czasów byłej władzy teraz jak widać jest lepiej nie da rady wszystkiego naprawić od tak pstrykając palcem były prezydent przez tyle lat zaniedbywał całe miasto tworząc z niego ruinę a my wymagacie aby jedna osoba która raptem rządzi ponad pół roku naprawiła wszystko co zostało zniszczone przez poprzednika otwórzcie oczy to nie jest bajka czy grasz że se piszesz kod na kasę i będziesz szczęśliwy albo będziesz mógł robić rzeczy za darmo niestety miasto jest biedne i każdy o tym wie dlaczego wieszacie psy na prezydencie który tak naprawdę ma naprawdę spore problemy aby postawić to miasto na nogi.
Anonimowy Gość06:00, 02.09.2024
0 0
Jeśli kary są wpisane w umowę, a ich się nie ściągnie, to zgłaszam przestępstwo do Prokuratury. To będzie pierwsza sprawa, jaką będzie miał pan prezydent.
Anonimowy Gość06:00, 02.09.2024
0 0
Oj Pani Lidko, jak zawsze tendencyjnie. I reszta płaczków jak zwykle w gotowości. A sprzątania po latach nieudolnej władzy (za którą autorka tak tęskni) nie da się zrobić w kilka miesięcy, kiedy co rusz wypadają trupy z szafy.
To może uzupełnię nieco artykuł.
Wykonawca pod koniec czerwca, na dwa dni przed pierwotnym terminem zakończenia prac, wystąpił do UM o dodatkowe 5 miesięcy na realizację. Urząd miasta powiedział basta i dał wykonawcy dwa miesiące, wyznaczając termin zakończenia prac na 30.08.2024 pod groźbą naliczenia kar umownych. Tym samym wykonawca nie dość, że nie dostanie więcej czasu to jeszcze może dostać mniej pieniędzy niż oczekiwał. To plus zintensyfikowane kontrole na placu budowy spowodowały, że prace przyspieszyły znacząco. W dwa miesiące zrobiono więcej, niż przez ostatnie pół roku. To, że prace potrwają jeszcze kilka tygodni jest oczywiste, bo opóźnienia są znaczne przez wcześniejsze zaniedbania urzędu.
W mojej ocenie sytuacja na korzyść mieszkańców, bo wykonawca w końcu pojawił się na placu budowy, jak i dla miasta, bo naliczenie kar umownych pozwoli zaoszczędzić środki. Co do samych kar umownych nie znam dokładnie szczegółów, ale po części opóźnienia wynikają z błędów w dokumentacji projektowej, za którą odpowiedzialność ponosi UM, więc wykonawca też ma coś na swoją obronę. Być może tu jest jakiś sens "dżentelmeńskiej umowy" i ewentualnie jakaś ugoda na zakończenie. Za to jestem spokojniejszy o kolejne inwestycje, bo widać, że jest wola ich doglądania i pilnowania terminów.
Anonimowy Gość06:00, 02.09.2024
0 0
JAŚ napisał(a):
> dżentelmeńską umowę Panie Maćku może Pan sobie prywatnie załatwiać z
> dentystą. Pana obowiązują przepisy prawa chociaż im bardziej PO rządzi to
> coraz częściej mam wrażenie że wy jesteście w szukaniu przepisów żeby
> ominąć kolejny przepis. Dziewica na rynku pracy zostaje wiceprezydentem 100
> tys. miasta wykonawca nie dotrzymał terminu i nie naliczamy kar nie
> aneksujemy umowy co to k.... ma być. Pan prezes przyjechał i ja się pytam
> jak załatwił sobie tą dżentelmeńską umowę??
Nie pomyślałeś, że tam może być drugie dno i dlatego takie cackanie ze strony prezydenta? Ktoś może przy tym coś ugra na boku...
Do umowy dżentelmeńskiej potrzeba dżentelmenów, a takich bark i tyle. Prywatny folwark prezydenta i nic poza tym. Irytujące smutne i żenujące.
Anonimowy Gość06:00, 02.09.2024
0 0
"dżentelmeńska umowa" ?
???
W prawie jest:
1. umowa, do której naliczamy kary za przekroczenie terminu
2. aneks przedłużający termin, dzięki czemu nie naliczmy kar za przekroczenie terminu
O dżentelmenach w Kodeksie Cywilnym nie ma nic, chociaż każdy Prezes Sądu jest dżentelmenem, oczywiście.
Anonimowy Gość06:00, 02.09.2024
0 0
Piękna ulica taka wąska ażeby jak się pali to straż ogniową nie przejedzie, super!!!!
Anonimowy Gość07:00, 02.09.2024
0 0
Kamol napisał(a):
> Oj Pani Lidko, jak zawsze tendencyjnie. I reszta płaczków jak zwykle w
> gotowości. A sprzątania po latach nieudolnej władzy (za którą autorka tak
> tęskni) nie da się zrobić w kilka miesięcy, kiedy co rusz wypadają trupy z
> szafy.
>
> To może uzupełnię nieco artykuł.
>
> Wykonawca pod koniec czerwca, na dwa dni przed pierwotnym terminem
> zakończenia prac, wystąpił do UM o dodatkowe 5 miesięcy na realizację.
> Urząd miasta powiedział basta i dał wykonawcy dwa miesiące, wyznaczając
> termin zakończenia prac na 30.08.2024 pod groźbą naliczenia kar umownych.
> Tym samym wykonawca nie dość, że nie dostanie więcej czasu to jeszcze może
> dostać mniej pieniędzy niż oczekiwał. To plus zintensyfikowane kontrole na
> placu budowy spowodowały, że prace przyspieszyły znacząco. W dwa miesiące
> zrobiono więcej, niż przez ostatnie pół roku. To, że prace potrwają jeszcze
> kilka tygodni jest oczywiste, bo opóźnienia są znaczne przez wcześniejsze
> zaniedbania urzędu.
>
> W mojej ocenie sytuacja na korzyść mieszkańców, bo wykonawca w końcu
> pojawił się na placu budowy, jak i dla miasta, bo naliczenie kar umownych
> pozwoli zaoszczędzić środki. Co do samych kar umownych nie znam dokładnie
> szczegółów, ale po części opóźnienia wynikają z błędów w dokumentacji
> projektowej, za którą odpowiedzialność ponosi UM, więc wykonawca też ma coś
> na swoją obronę. Być może tu jest jakiś sens "dżentelmeńskiej
> umowy" i ewentualnie jakaś ugoda na zakończenie. Za to jestem
> spokojniejszy o kolejne inwestycje, bo widać, że jest wola ich doglądania i
> pilnowania terminów.
W końcu głos rozsądku, dzięki !!!
Anonimowy Gość09:00, 02.09.2024
0 0
Dziku’s napisał(a):
> Kamol napisał(a):
> > Oj Pani Lidko, jak zawsze tendencyjnie. I reszta płaczków jak zwykle w
> > gotowości. A sprzątania po latach nieudolnej władzy (za którą autorka tak
> > tęskni) nie da się zrobić w kilka miesięcy, kiedy co rusz wypadają trupy z
> > szafy.
> >
> > To może uzupełnię nieco artykuł.
> >
> > Wykonawca pod koniec czerwca, na dwa dni przed pierwotnym terminem
> > zakończenia prac, wystąpił do UM o dodatkowe 5 miesięcy na realizację.
> > Urząd miasta powiedział basta i dał wykonawcy dwa miesiące, wyznaczając
> > termin zakończenia prac na 30.08.2024 pod groźbą naliczenia kar umownych.
> > Tym samym wykonawca nie dość, że nie dostanie więcej czasu to jeszcze może
> > dostać mniej pieniędzy niż oczekiwał. To plus zintensyfikowane kontrole na
> > placu budowy spowodowały, że prace przyspieszyły znacząco. W dwa miesiące
> > zrobiono więcej, niż przez ostatnie pół roku. To, że prace potrwają jeszcze
> > kilka tygodni jest oczywiste, bo opóźnienia są znaczne przez wcześniejsze
> > zaniedbania urzędu.
> >
> > W mojej ocenie sytuacja na korzyść mieszkańców, bo wykonawca w końcu
> > pojawił się na placu budowy, jak i dla miasta, bo naliczenie kar umownych
> > pozwoli zaoszczędzić środki. Co do samych kar umownych nie znam dokładnie
> > szczegółów, ale po części opóźnienia wynikają z błędów w dokumentacji
> > projektowej, za którą odpowiedzialność ponosi UM, więc wykonawca też ma coś
> > na swoją obronę. Być może tu jest jakiś sens "dżentelmeńskiej
> > umowy" i ewentualnie jakaś ugoda na zakończenie. Za to jestem
> > spokojniejszy o kolejne inwestycje, bo widać, że jest wola ich doglądania i
> > pilnowania terminów.
>
Rzeczowe wyjaśnienie. A powinien to zrobić dziennikarz gdyby był profesjonalny i rzetelny.
Anonimowy Gość09:00, 02.09.2024
0 0
Kupa dziur nic poza tym
Anonimowy Gość09:00, 02.09.2024
0 0
Nie naliczanie kar umownych w samorządzie to naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Pan Prezydent wie? Jeśli nie to doświadczona Pani Wiceprezydent powinna wiedzieć, to prawnik z wykształcenia...
Anonimowy Gość10:00, 02.09.2024
0 0
Wesołek napisał(a):
> Prezydent wygrał, robią bez aneksu czyli kończą to czego nie zrobili w
> terminie a kasy dodatkowej nie dostaną bo nie ma aneksu proste
Drogi Wesołku - aneks był po to by przedłużyć termin bez kar umownych w umowie zapisanych.
a przedłużenie terminu jest na 100procent do października.
Jak będzie listopad to pójdą harmonogramem wykonawcy ale bez aneksu.
Gdzież tu wiktoria?
Jak dla mnie poległ na tej obwodnicy i król dinozaurów i następcy.
Anonimowy Gość01:00, 03.09.2024
0 0
Wciąż trwająca epopeja budowy ZDP pokazuje, że zarówno prezydent Krzakowski i jego Zastępca Zienkiewicz mieli marne pojęcie o prowadzeniu tak dużej inwestycji. Następcy prezydent Kupaj i jego Zastępca Baszczyk pokazują, że również nie mają pojęcia o tej inwestycji, ale także nie potrafią dokończyć inwestycji, która pierwotnie miała być wykonana w ciągu 22 miesiące od daty podpisania umowy za kwotę 88,7 mln złotych brutto tj. do 31 stycznia 2024 roku. Kupaj wyjątkowo zadziwia swoją ignorancją. Jak by nie patrzeć, ostatnie 10 lat był radnym i wielokrotnie atakował prezydenta Krzakowskiego za sposób prowadzenia tej inwestycji. Baszczyk miał prawo nie wiedzieć, z jaką materią przyszło mu się zmierzyć. Obaj nie powinni wypowiadać się publicznie, zanim nie zgłębią materii związanej z budową ZDP. A pozostało im dokończenie budowy, której termin zakończenia został przesunięty przez prezydenta Krzakowskiego o 5 miesięcy tj. do końca czerwca 2024 r. Nakłady na tą inwestycję wzrosły z tytułu opóźnienia do 100 mln zł, co zostało zadekretowanie w aneksach z wykonawcą. Tymczasem prezydent Kupaj po wizytacji budowy ZDP w połowie maja publicznie ocenił zaawansowanie robót twierdząc, że inwestycja powinna być zakończona do końca czerwca tj. w terminie zakreślonym aneksem. Zapowiedział osobisty nadzór na tą inwestycją poprzez udział w radach budowy zwoływanych częściej niż za Krzakowskiego. Mimo osobistego nadzoru prezydenta Kupaja, prezydent i jego zastępca Baszczyk w lipcu są zaskoczeni wnioskiem wykonawcy o aneks wydłużający termin oddania ZDP o kolejne 5 miesięcy. Okazało się, że prezydent Kupaj nie miał pojęcia o czym mówi, kiedy zapowidał w maju, że inwestycja powinna być zakończona do końca czerwca 2024 r. Po tej porażce prezydenta Kupaja na pierwszą linię walki o zakończenie budowy ZDP wkroczył Zastępca prezydenta Baszczyk. To Baszczyk zapowiedział, że żadnych aneksów nie będzie, a wykonawcy postawił twarde warunki, że do 30 sierpnia wykonawca musi zakończyć prace na ul. Okrężnej, a do 15 września mają być zakończone roboty na ul. Karlińskiego. W międzyczasie dowiedzieliśmy się, że prezydent Kupaj zlecił zmianę dokumentacji na ul. Okrężną na dostosowanie przebiegu drogi do samowoli dewelopera. Twardo wyznaczone terminy nie są i nie będą dotrzymane. Mamy okazję zobaczyć kolejną porażkę, tym razem w wykonaniu Baszczyka Zastępcy Prezydenta. Teraz jest mowa o dżentelmeńskiej umowie z wykonawcą, czyli kar nie będzie. Rodzi się pytanie dlaczego kompromituje się najpierw prezydent, a teraz jego Zastępca. W moim przekonaniu odgrywają teatrzyk dla ciemnego ludu, unikając wypowiedzi o faktycznym stanie spraw na budowie ZDP pozostawionych przez prezydenta Krzakowskiego. Widać coraz wyraźniej, że opóźnienia mają swoje przyczyny w błędnych decyzjach i zaniechaniach prezydenta Krzakowskiego. Do tego dochodzą niejasne interesy z deweloperami w rejonie miasta. Mimo to Prezydent Kupaj i jego ekipa w radzie miejskiej bez dyskusji przyjęli sprawozdanie z wykonania budżetu za 2023 r. i jednogłośnie udzielili absolutorium z wykonania obowiązków przez prezydenta Krzakowskiego. W tej sytuacji nie można mieć żadnych zastrzeżeń do tego co zostawił prezydent Krzakowski swojemu następcy. Rodzi się kolejne pytanie dlaczego prezydent Kupaj ochoczo bierze to co bagno pozostawione przez Krzakowskiego na swoją klatę. Opowiadanie dzisiaj o dżentelmeńskiej umowy to już całkowity odlot. Osoby prawne nie mają w swoich relacjach żadnego pola na dżentelmeńskie umowy. Obie strony wciąż wiążą zapisy umowy na wypadek nie zakończenia inwestycji w terminie. Aneksu przecież nie ma. Wykonawca jest spółką giełdową, więc musi poinformować akcjonariuszy o konsekwencjach finansowych opóźnienia, bo koszty dokończenia budowy będzie ponosił, a do tego mogą dojść kary umowne. Wykonawca może ponieść straty na innych budowach, bo nie może skierować pracowników z Legnicy do realizacji zawartych umów z innymi inwestorami. Coraz bardziej rysuje się scenariusz, że budowa ZDP okaże się niegospodarnością znacznych rozmiarów, a do ratusza ponownie wkroczy prokurator. Do tego dochodzi zagraniczny kredyt ponad 100 mln zł, który może stać się wymagalny, jeśli sprawa stanie się kryminalna. To wszystko pokazuje, że ekipa prezydenta Kupaja kompletnie nie radzi sobie ze sprawami, których się podjęcia. Całkowita katastrofa coraz bliżej. A to tylko jedna sprawa z bagna, które pozostawił prezydent Krzakowski.
Anonimowy Gość01:00, 03.09.2024
0 0
Gość napisał(a):
> Dziku’s napisał(a):
> > Kamol napisał(a):
> > > Oj Pani Lidko, jak zawsze tendencyjnie. I reszta płaczków jak zwykle w
> > > gotowości. A sprzątania po latach nieudolnej władzy (za którą autorka tak
> > > tęskni) nie da się zrobić w kilka miesięcy, kiedy co rusz wypadają trupy z
> > > szafy.
> > >
> > > To może uzupełnię nieco artykuł.
> > >
> > > Wykonawca pod koniec czerwca, na dwa dni przed pierwotnym terminem
> > > zakończenia prac, wystąpił do UM o dodatkowe 5 miesięcy na realizację.
> > > Urząd miasta powiedział basta i dał wykonawcy dwa miesiące, wyznaczając
> > > termin zakończenia prac na 30.08.2024 pod groźbą naliczenia kar umownych.
> > > Tym samym wykonawca nie dość, że nie dostanie więcej czasu to jeszcze może
> > > dostać mniej pieniędzy niż oczekiwał. To plus zintensyfikowane kontrole na
> > > placu budowy spowodowały, że prace przyspieszyły znacząco. W dwa miesiące
> > > zrobiono więcej, niż przez ostatnie pół roku. To, że prace potrwają jeszcze
> > > kilka tygodni jest oczywiste, bo opóźnienia są znaczne przez wcześniejsze
> > > zaniedbania urzędu.
> > >
> > > W mojej ocenie sytuacja na korzyść mieszkańców, bo wykonawca w końcu
> > > pojawił się na placu budowy, jak i dla miasta, bo naliczenie kar umownych
> > > pozwoli zaoszczędzić środki. Co do samych kar umownych nie znam dokładnie
> > > szczegółów, ale po części opóźnienia wynikają z błędów w dokumentacji
> > > projektowej, za którą odpowiedzialność ponosi UM, więc wykonawca też ma coś
> > > na swoją obronę. Być może tu jest jakiś sens "dżentelmeńskiej
> > > umowy" i ewentualnie jakaś ugoda na zakończenie. Za to jestem
> > > spokojniejszy o kolejne inwestycje, bo widać, że jest wola ich doglądania i
> > > pilnowania terminów.
> >
> Rzeczowe wyjaśnienie. A powinien to zrobić dziennikarz gdyby był profesjonalny i
> rzetelny.
Lca i rzetelność ha ha ha
Anonimowy Gość05:00, 03.09.2024
0 0
"Czyli teoretycznie mamy prawo do naliczania kar umownych" ... ? Macie obowiązek Panie Prezydencie! Oj chyba za dużo "doswiadczenia" i wiedzy....
Anonimowy Gość06:00, 03.09.2024
0 0
Kary trzeba więc naliczyć od czerwca za każdy dzień zwłoki. Za każdy dzień albo wbrew hasłu stop aneksom podpisać aneks z datą od czerwca ?
Gość napisał(a):
> Wciąż trwająca epopeja budowy ZDP pokazuje, że zarówno prezydent Krzakowski
> i jego Zastępca Zienkiewicz mieli marne pojęcie o prowadzeniu tak dużej
> inwestycji. Następcy prezydent Kupaj i jego Zastępca Baszczyk pokazują, że
> również nie mają pojęcia o tej inwestycji, ale także nie potrafią dokończyć
> inwestycji, która pierwotnie miała być wykonana w ciągu 22 miesiące od daty
> podpisania umowy za kwotę 88,7 mln złotych brutto tj. do 31 stycznia 2024
> roku. Kupaj wyjątkowo zadziwia swoją ignorancją. Jak by nie patrzeć,
> ostatnie 10 lat był radnym i wielokrotnie atakował prezydenta Krzakowskiego
> za sposób prowadzenia tej inwestycji. Baszczyk miał prawo nie wiedzieć, z
> jaką materią przyszło mu się zmierzyć. Obaj nie powinni wypowiadać się
> publicznie, zanim nie zgłębią materii związanej z budową ZDP. A pozostało
> im dokończenie budowy, której termin zakończenia został przesunięty przez
> prezydenta Krzakowskiego o 5 miesięcy tj. do końca czerwca 2024 r. Nakłady
> na tą inwestycję wzrosły z tytułu opóźnienia do 100 mln zł, co zostało
> zadekretowanie w aneksach z wykonawcą. Tymczasem prezydent Kupaj po
> wizytacji budowy ZDP w połowie maja publicznie ocenił zaawansowanie robót
> twierdząc, że inwestycja powinna być zakończona do końca czerwca tj. w
> terminie zakreślonym aneksem. Zapowiedział osobisty nadzór na tą inwestycją
> poprzez udział w radach budowy zwoływanych częściej niż za Krzakowskiego.
> Mimo osobistego nadzoru prezydenta Kupaja, prezydent i jego zastępca
> Baszczyk w lipcu są zaskoczeni wnioskiem wykonawcy o aneks wydłużający
> termin oddania ZDP o kolejne 5 miesięcy. Okazało się, że prezydent Kupaj
> nie miał pojęcia o czym mówi, kiedy zapowidał w maju, że inwestycja powinna
> być zakończona do końca czerwca 2024 r. Po tej porażce prezydenta Kupaja na
> pierwszą linię walki o zakończenie budowy ZDP wkroczył Zastępca prezydenta
> Baszczyk. To Baszczyk zapowiedział, że żadnych aneksów nie będzie, a
> wykonawcy postawił twarde warunki, że do 30 sierpnia wykonawca musi
> zakończyć prace na ul. Okrężnej, a do 15 września mają być zakończone
> roboty na ul. Karlińskiego. W międzyczasie dowiedzieliśmy się, że prezydent
> Kupaj zlecił zmianę dokumentacji na ul. Okrężną na dostosowanie przebiegu
> drogi do samowoli dewelopera. Twardo wyznaczone terminy nie są i nie będą
> dotrzymane. Mamy okazję zobaczyć kolejną porażkę, tym razem w wykonaniu
> Baszczyka Zastępcy Prezydenta. Teraz jest mowa o dżentelmeńskiej umowie z
> wykonawcą, czyli kar nie będzie. Rodzi się pytanie dlaczego kompromituje
> się najpierw prezydent, a teraz jego Zastępca. W moim przekonaniu odgrywają
> teatrzyk dla ciemnego ludu, unikając wypowiedzi o faktycznym stanie spraw
> na budowie ZDP pozostawionych przez prezydenta Krzakowskiego. Widać coraz
> wyraźniej, że opóźnienia mają swoje przyczyny w błędnych decyzjach i
> zaniechaniach prezydenta Krzakowskiego. Do tego dochodzą niejasne interesy
> z deweloperami w rejonie miasta. Mimo to Prezydent Kupaj i jego ekipa w
> radzie miejskiej bez dyskusji przyjęli sprawozdanie z wykonania budżetu za
> 2023 r. i jednogłośnie udzielili absolutorium z wykonania obowiązków przez
> prezydenta Krzakowskiego. W tej sytuacji nie można mieć żadnych zastrzeżeń
> do tego co zostawił prezydent Krzakowski swojemu następcy. Rodzi się
> kolejne pytanie dlaczego prezydent Kupaj ochoczo bierze to co bagno
> pozostawione przez Krzakowskiego na swoją klatę. Opowiadanie dzisiaj o
> dżentelmeńskiej umowy to już całkowity odlot. Osoby prawne nie mają w
> swoich relacjach żadnego pola na dżentelmeńskie umowy. Obie strony wciąż
> wiążą zapisy umowy na wypadek nie zakończenia inwestycji w terminie. Aneksu
> przecież nie ma. Wykonawca jest spółką giełdową, więc musi poinformować
> akcjonariuszy o konsekwencjach finansowych opóźnienia, bo koszty
> dokończenia budowy będzie ponosił, a do tego mogą dojść kary umowne.
> Wykonawca może ponieść straty na innych budowach, bo nie może skierować
> pracowników z Legnicy do realizacji zawartych umów z innymi inwestorami.
> Coraz bardziej rysuje się scenariusz, że budowa ZDP okaże się
> niegospodarnością znacznych rozmiarów, a do ratusza ponownie wkroczy
> prokurator. Do tego dochodzi zagraniczny kredyt ponad 100 mln zł, który
> może stać się wymagalny, jeśli sprawa stanie się kryminalna. To wszystko
> pokazuje, że ekipa prezydenta Kupaja kompletnie nie radzi sobie ze
> sprawami, których się podjęcia. Całkowita katastrofa coraz bliżej. A to
> tylko jedna sprawa z bagna, które pozostawił prezydent Krzakowski.
Anonimowy Gość07:00, 03.09.2024
0 0
Od samego rana robią
Anonimowy Gość09:00, 03.09.2024
0 0
Robią napisał(a):
> Od samego rana robią
jak dobrze,ze tak blisko jest żabka! az maupki skacza z radosci.
Anonimowy Gość06:00, 03.09.2024
0 0
Nie pobieranie kar jest równoznaczne z niegospodarnością obecnego włodarza.
Anonimowy Gość06:00, 03.09.2024
0 0
Kupaj słuchaj będziesz robił tak jak Krzaku to będzie to twoja pierwsza i ostatnia kadencja ,jak bedziesz aneksował,narazie sie niczym nie wykazałeś !!!!!!!!
Anonimowy Gość02:00, 04.09.2024
0 0
Obywatel napisał(a):
> Tej żenady już się nie da komentować...
> Pozostaje pytanie, skierowane do wszystkich wyborców KO; po co była zmiana
> władz w ratuszu, skoro nie jest w stanie wyegzekwować zakończenia remontu
> naprawdę krótkiego odcinka drogi? A tyle obiecywał! A tak miało być
> pięknie! A jedyne co im się udaje, razem z Kropiwnickim, to obsadzanie
> stołków w SSP i SK swoimi ludźmi.
> Co za miasto, co za kraj...?
-------------------------
Pacta sunt servanda (łac. umów należy dotrzymywać)
Fundamentalna zasada ! Nie wykonali warunków umowy ! Doliczać kary umowne za KAŻDY dzień zwłoki ! Jak co to sąd !
chyba że to znowu "swojak" z knajpy "SOWA I Przyjaciele" .....
miało być inaczej, przyzwoicie a jest jakby szemrane ......