Jacek Seweryn - Foto: LS (lca.pl)

Piotr K. jest oskarżony o kilkukrotne wykorzystywanie seksualne małoletniej uczennicy poniżej 15 roku życia. Zarzuty dotyczą obozów szachowych, na które dziewczynka uczestniczyła wraz z oskarżonym. Grozi mu kara od 2 do 15 lat pozbawienia wolności.

Prokurator zarzuca Piotrowi K., że od 2020 roku posiadał treści pornograficzne z udziałem małoletnich. Materiały te były zgromadzone na ponad tysiącu plików, przechowywanych na dwóch laptopach, pendrivie oraz dyskach twardych. Za to przestępstwo grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Oskarżony miał również prezentować treści pornograficzne tej samej małoletniej poprzez komunikator Messenger. Za ten czyn grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Sprawa wyszła na jaw dzięki czujności rodziców, którzy zaalarmowali policję po przejrzeniu telefonu swojej córki. Dowody te zostały zabezpieczone, a mężczyznę zatrzymano. W czasie przeszukania w jego mieszkaniu zabezpieczono pliki z pornografią dziecięcą. Nie ustalono, aby je rozpowszechniał.

Mężczyzna po zatrzymaniu przyznał się do winy. Twierdził jednak, że z jego strony była to „relacja romantyczna”, chociaż zdawał sobie sprawę z tego, że robi źle, mimo to nie był w stanie się powstrzymać. Prokurator uzyskał opinię psychiatryczną, psychologiczną oraz opinię seksuologa. Wynika z nich, że stwierdzono u niego zaburzenia preferencji seksualnych w postaci pedofilii. Może natomiast stawać przed sądem i brać udział w procesie. Stopień prawdopodobieństwa popełnienia podobnych czynów jest wysoki, dlatego też biegli stwierdzili, że mężczyzna powinien być poddany kompleksowej terapii psychologicznej i seksuologicznej w odpowiednim ośrodku terapeutycznym. Jeśli zostanie uznany za winnego, terapię będzie mógł odbyć dopiero po odbyciu kary pozbawienia wolności

W Sądzie Rejonowym w Legnicy rozpoczął się proces orkarżonego. Sędzia Jacek Seweryn zdecydował o utajnieniu procesu, co jest zgodne z wnioskiem pełnomocników niepełnoletnich ofiar pedofila.