Nagroda dla zespołu profesora Patkowskiego - Foto: materiały prasowe

- Inne ośrodki, gdy chcą podnosić kwalifikacje lekarzy, wysyłają ich do cenionych ośrodków szkoleniowych, jak np. do Strasburga, będącego europejską mekką laparoskopistów. Tam właśnie wykłada między innymi profesor Patkowski. A my mamy tak dobrze, że profesor przyjeżdża do naszego szpitala, operuje naszych małych pacjentów i przy okazji prowadzi dla nas szkolenia z zakresu laparoskopii i urologii dziecięcej. Nie ma takiego drugiego oddziału w Polsce jak nasz, w którym profesor regularnie bywa, operuje i podnosi kwalifikacje personelu - mówi z dumą dr n. med. Rafał Pilch, lekarz kierujący oddziałem chirurgicznym dla dzieci.

Profesor Patkowski, który na co dzień kieruje Katedrą i Kliniką Chirurgii i Urologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu jest zapraszany do przeprowadzania zabiegów w wielu zakątkach świata w tym w Szwajcarii, Francji, Włoszech, Niemczech, Czechach, Hiszpanii, Egipcie i Kuwejcie.

Jego zespół zdobył pierwsze miejsce w konkursie „Best of the best in pediatric surgery 2024”, organizowanym przez Cincinnati Children’s Hospital Medical Center i GlobalcastMD. Biorą w nim udział przedstawiciele prestiżowych ośrodków związanych z chirurgią dziecięcą z całego świata, co gwarantuje wysoki poziom naukowy. Do finału zakwalifikowano 19 prac.

Prezentacja profesora Patkowskiego skupiająca się na autorskiej operacji zespolenia zarośniętego przełyku techniką torakoskopową z wykorzystaniem trakcji wewnętrznej („Thoracoscopic approach for long gap esophageal atresia using the internal traction technique”) uzyskała najwyższe oceny z 19 zakwalifikowanych i została uznana za najlepszą z zakresu chirurgii dziecięcej na świecie w 2023 roku.

- Praca autorstwa naszego zespołu dotyczyła zespolenia zarośniętego przełyku techniką torakoskopową z użyciem tzw. wewnętrznej trakcji. Jest to dość rzadka wada wrodzona – szacuje się, że jedno dziecko na ok. 3,5 tysiąca rodzi się z zarośniętym przełykiem. Zarośnięty przełyk uniemożliwia jedzenie w sposób naturalny, dziecko dusi się własną śliną, soki żołądkowe dostają się do drzewa oskrzelowego, wywołując zapalenie płuc – wyjaśnia prof. Dariusz Patkowski.

Dodajmy, że pierwszy zabieg tą metodą profesor Patkowski przeprowadził w 2005 r.

- Operacje wrodzonego zarośnięcia przełyku są papierkiem lakmusowym w rozwoju chirurgii dziecięcej i możemy wręcz mówić o spektakularnym postępie w tej dziedzinie – dodaje dr Rafał Pilch. - Na przestrzeni lat wzrosła przeżywalność pacjentów prawie do 100 procent, zminimalizowano powikłania i przywrócono komfort funkcjonowania i życia. Sam zabieg należy przeprowadzić w pierwszych dobach życia z uwagi na zagrożenie życia noworodka. Nie jest on prosty. I należy podkreślić, że to gra zespołowa i to na najwyższym poziomie. Oczywiście, że kluczową postacią jest chirurg dziecięcy, ale w tym przypadku liczy się profesjonalizm i skuteczność całego zespołu. Począwszy od ginekologa, który robi badania prenatalne, następnie położnika, neonatologa, chirurga dziecięcego, a następnie intensywną terapię, która musi dobrze zaopiekować się dzieckiem po zabiegu.

- Zabiegi, które wykonuje w naszym szpitalu profesor Patkowski, związane są tak z laparoskopią, jak i urologią dziecięcą jak np. operacje spodziectw – mówi dr Pilch. – Wraz z nim operowaliśmy metodą laparoskopową m.in. wodonercze, na co decyduje się niewiele ośrodków w kraju. Blisko dwa lata temu wykonaliśmy zabieg we wczesnej dobie życia u dziewczynki z naszego oddziału neonatologicznego, która miała zarośnięcie dwunastnicy. Było to wcześniak o niskiej masie urodzeniowej. Ostatnio dziewczynka była w naszej poradni, dobrze się rozwija, została nam jeszcze u niej do zoperowania przepuklinka pępkowa.

Doktor Pilch ma dodatkową, osobistą satysfakcję z sukcesu profesora Patkowskiego, albowiem był on promotorem jego pracy doktorskiej. Dotyczyła ona oceny wyników leczenia dzieci operowanych w wyniku wrodzonej niedrożności przełyku w Klinice Chirurgii i Urologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu na przestrzeni 25 lat. Ujmowała ona ocenę skuteczności leczenia tak pacjentów profesora, jak i innych operatorów.

- Mam powód do dumy, albowiem nie tylko jestem świadkiem spektakularnych zmian w chirurgii dziecięcej i uczę się od profesora, który jest wręcz ikoną w chirurgii dziecięcej na świecie, ale mam na co dzień możliwość skonsultowania się z nim w kwestiach medycznych. To coś wyjątkowego dla lekarza — jak dar z niebios.

Rafał Pilch - Foto: materiały prasowe