25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
- W sposób niezapewniający panowanie nad samochodem, wskutek czego przewidując i godząc się z możliwością zderzenia z innymi pojazdami i osobami w obrębie jezdni i pobocza, uderzył przodem auta prawidłowo poruszającą się poboczem Aleksandrę, nie dając jej swoim zachowaniem żadnej szansy na uniknięcie zderzenia lub zminimalizowanie jego skutków. Spowodował u niej przez to wielonarządowe obrażenia ciała – powiedziała prokuratorka, wymieniając po kolei całą listę śmiertelnych w skutkach urazów, zbyt drastyczną, by ją wymienić.
Vadm L., który śmiertelnie potrącił młodą dziewczynę idącą do pracy, którą w tym dniu miała rozpocząć, podtrzymał swoje zeznania, nie przyznał się jednak do działania z ewentualnym zamiarem popełnienia zabójstwa. Swoje pijaństwo uzasadniał problemami życiowymi.
- Pół roku wcześniej odeszła ode mnie dziewczyna i od tego czasu zacząłem pić, ponieważ nie radzę sobie z tą sprawą. Nie mam prawa jazdy, nie wiem, dlaczego siadam za „kółko”. Wiem, że mam jeden zakaz. Myślałem, że ten zakaz jest na jeden rok i myślałem, że ten rok minął, dlatego uznałem, że mogę wsiąść za „kółko”. Wiem, że w Polsce zakazane jest prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości. Nie wiem, dlaczego wsiadłem, mając świadomość tego, że jestem upojony alkoholem. Nie wiem, dlaczego nie zatrzymałem się na sygnał policji, dlaczego wjechałem w osiedle domków jednorodzinnych – wyjaśniał oskarżony przed prokuratorem, wyjaśnienia podtrzymał przed sędzią.
Oskarżony, który w chwili wypadku miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, wyraził skruchę i przeprosił rodzinę zabitej dziewczyny.
- Chciałbym wyrazić skruchę i poprosić rodzinę dziewczyny o wybaczenie. Nie jestem zabójcą. W tym dniu po prostu fatalnie się poczułem. Taka sytuacja mogła zdarzyć się każdemu. Nie widziałem jej, gdybym ją zobaczył, nie doszłoby do tej tragedii – dodał Vadym L.
Przed sądem zeznawali też policjanci, którzy brali udział w pościgu i byli jako pierwsi na miejscu. Widok, który zastali na miejscu wypadku, wstrząsnął nimi. Vadymowi L. grozi dożywocie.