Nowy mikroskop do operacji neurochirurgicznych zastąpił stary, piętnastoletni wysłużony sprzęt.

- Mikroskop operacyjny to podstawowe narzędzie pracy neurochirurga. Mamy najlepszy, jaki jest. Otrzymaliśmy też aparat do USG śródoperacyjnego. Te narzędzia pozwalają nam na lepsze, dokładniejsze zobrazowanie struktur w trakcie zabiegu. Bezpieczniejszą i szybszą operację, która wiąże się z krótszym pobytem pacjenta i lepszymi wynikami leczenia. Ten aparat to skok o klasę wyżej, jeśli chodzi o sprzęt operacyjny i bezpieczeństwo pacjentów. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo jeśli chodzi o chirurgię, mamy neurochirurgię na najwyższym poziomie – wyjaśnia doktor nauk medycznych Artur Kwiatkowski, lekarz neurochirurg.

- Aparat już jest wykorzystywany podczas operacji neurochirurgicznych. Służy do śródoperaycjnego zobrazowania najmniejszych struktur mózgu, naczyń i innych struktur, których nie widać lub widać słabo „gołym okiem”. Służy do zajrzenia w miejsca, do których z pozycji operatora nie bylibyśmy w stanie zajrzeć. Doświetla pole operacyjne, które zazwyczaj jest bardzo małe, dlatego taki aparat jest podstawą pracy. USG śródoperacyjne pozwala na zobrazowanie mózgu głębiej, niż to, co widać bezpośrednio na jego powierzchni. Na pokazanie naczyń krwionośnych, przepływu krwi w tych naczyniach, czy nie doszło w trakcie zabiegu do udaru, uciśnięcia jakiegoś naczynia, czy obrzęku. To wszystko pozwala nam na dużo bezpieczniejsze operacje – dodaje doktor Artur Kwiatkowski.

Mikroskop jest wykorzystywany do wszystkich operacji neurochirurgicznych mózgu, kręgosłupa, poza drobnymi operacjami, do których nie jest potrzebny.

- Jego posiadanie znacznie poszerza nam możliwości przede wszystkim w zakresie operacji neuroonkologicznych. Będziemy stosować barwienie guza, które poprawi śródoperacyjną ocenę doszczętności operacji, czyli dzięki temu mikroskopowi będziemy dokładniej operować guzy mózgu, a więc dokładniej je usuwać – zaznacza Adam Druszcz, lekarz kierujący oddziałem neurochirurgicznym w legnickim szpitalu.

- Bez współpracy i zrozumienia ze strony Fundacji KGHM Polska Miedź oraz Zarządu Województwa Dolnośląskiego nie kupilibyśmy tego mikroskopu. To bardzo ważne, że nasi specjaliści mają do dyspozycji przy zabiegach operacyjnych najnowocześniejszy sprzęt medyczny na świecie – podkreśla Anna Płotnicka–Mieloch, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.

Mikroskop jest w pełni zrobotyzowany (z pamięcią pozycji i funkcją automatycznego powrotu do ustawień i pozycji), pozwalający na pracę hybrydową (przez okulary mikroskopu lub w trybie 3D) z możliwością podłączenia w ciągu sekund unikalnego narzędzia do mikroinspekcji.

Przy nowym mikroskopie mogą operować trzy osoby jednocześnie. Wizualizacja zabiegu jest przedstawiana na dwóch wysokiej jakości monitorach. Ma to również aspekt dydaktyczny, albowiem mogą go obserwować dodatkowe osoby.

- Współfinansowanie, tak postrzegam rolę samorządu województwa, jeżeli chodzi o szpitale wojewódzkie, że naszym zadaniem i naszą rolą jest tworzenie takich warunków do pracy, żeby przyciągać najlepszych, ale także dawać im szanse do rozwoju. Sprzęt, o którym mowa, to wynik zaangażowania dyrektor szpitala, która przyciągnęła również sponsorów zewnętrznych, ale również i rozmów z zespołem na temat ich potrzeb. Cieszę się, że ten nowoczesny sprzęt trafia do Legnicy, bo każdy milimetr jest na wagę zdrowia i życia pacjentów – podkreślił Marcin Krzyżanowski, wicemarszałek województwa.

W Oddziale Neurochirurgicznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy wykonuje się około 200 operacji neuroonkologicznych rocznie, a wszystkich razem mikroskopowych 600-700. W 2023 r. w oddziale było leczonych ponad 900 pacjentów z całego Dolnego Śląska, albowiem dwa pozostałe ośrodki neurochirurgiczne znajdują się tylko we Wrocławiu i Wałbrzychu. Zespół lekarski liczy 5 neurochirurgów, któremu towarzyszy doświadczony personel pielęgniarski.