II Liceum Ogólnokształcące świętowanie rozpoczęło od mszy świętej w kościele św. Jacka. Kolejnym punktem uroczystości była gala jubileuszowa w Sali Królewskiej.

- Zarówno przyszłym uczniom i absolwentom jest z naszą szkołą po drodze. Mamy liczną grupę kandydatów, którzy chcą do naszej placówki uczęszczać i co widać po gronie osób, które świętuje z nami jubileusz – powiedziała, którzy Hanna Górska, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Wyspiańskiego.

II Liceum Ogólnokształcące od kilku lat plasuje się najwyżej w rankingach szkół ogólnokształcących w kraju. Od lat też wiedzie prym wśród legnickich ogólniaków.

- Pracowali na ten prestiż zarówno dyrektorzy, jak i całe grono pedagogiczne. To zaowocowało wysokimi wynikami maturalnymi i cieszymy się z tego wszyscy. Dla nas najistotniejsze jest, że nasi wszyscy absolwenci, niezależnie od tego, w jakiej dziedzinie osiągają sukcesy, kończąc szkołę, mogą realizować się, rozwijać swoje pasje, zainteresowania i podążać swoją drogą – podsumowała Hanna Górska.

Jedną z najbardziej znanych absolwentek II Liceum Ogólnokształcącego jest Magda Mołek, która z wielką przyjemnością pojawiła się na uroczystym jubileuszu. Znana i popularna dziennikarka, prezenterka, youtuberka, maturę zdała w 1995 roku.

- Jestem dziś bardzo wzruszona. Czas, który spędziłam w liceum, był dla mnie bardzo formatujący, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Przypominając sobie tamte czasu przed spotkaniem, zrozumiałam, że te cztery lata były szalenie ważne dla tego, kim jestem, jak myślę, ile wolności i ile nieprzeciętnych możliwości dała mi ta szkoła. Tak się staram pracować, tak się staram żyć. Z częścią moich kolegów przyjaźnię się do dzisiaj, natomiast jeśli chodzi o nauczycieli, to mam nadzieje, że spotkam dzisiaj wszystkich tych, którym wszystko, co jest moją wrażliwością, zawdzięczam. To pani Maria Antoniewicz nauczyła mnie kochać książki, nauczyła mnie wystąpień publicznych, bo trzeba było znać te książki niemal na pamięć i referować przed klasą – wspomina Magda Mołek.

Magda Mołek z rozrzewnieniem wspomniała swoją pierwszą pracę w Radiu eL, którego redakcja miała siedzibę po drugiej stronie ulicy Zielonej, na której znajduje się szkoła.

- Tam zaciągnęło mnie bardziej uczucie, niż przekonanie, że mogę pracować w radiu, bo muszą państwo pamiętać, że zawsze chciałam pracować w telewizji. To było moje dziecięce marzenie, które się spełniło - śmieje się dziennikarka.

Łucja Wojtasik-Seredyszyn, długoletnia pracownica Muzeum Miedzi w Legnicy i jedna z najlepszych historyczek sztuki w naszym mieście, maturę zdała w roku 1972.

- Kiedy powiedziałam, że będę zdawała na historię sztuki, to się w szkole przerazili. Usłyszałam od dyrektorki szkoły, że żeby zdać, trzeba mieć taaakie plecy. Powiedziałam, na fizykę to mnie i we wrześniu przyjmą, bo zmuszali mnie i chodziłam na kółko fizyczne, mimo że jestem zawołaną humanistką. Dostałam się jednak na swój wymarzony kierunek i wszyscy mi bardzo gratulowali, a było 17 osób na jedno miejsce – wspomina Łucja Wojtasik-Seredyszyn.

- Nauczyciele w naszych czasach byli zawsze surowi. Nosiło się tarcze, odpowiedniej długości spódnicę i kurtkę w odpowiednim kolorze. Ale byli życzliwi, dbali o nas, a ponieważ byłam dojeżdżająca, sprawdzali codziennie, czy zjadła śniadanie. Uczniowie, jak uczniowie, różni, ale wspaniali. Koleżeństwo zostało po dziś dzień. Dzisiaj umówiliśmy się na spotkanie, będzie na nim około 20 osób z mojej klasy licealnej – dodaje absolwentka.

Obydwie sławne absolwentki oraz pozostali, którzy zjawili się na uroczystych obchodach jubileuszu, swoje wspomnienia będą snuć w salach lekcyjnych, w których zdobywali wiedzę i pierwsze dorosłe doświadczenia.