Tegoroczny niedzielny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbędzie się podobnie jak w ubiegłym roku przy wsparciu Europejskiego Centrum Odszkodowań. W akcję włącza się także Fundacja EuCO Dzieciom, która funkcjonuje od 2008 roku. 

W Legnicy będą funkcjonować dwa sztaby. Pierwszy zostanie ulokowany przy Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3, a kolejny, zorganizowany przez Związek Harcerstwa Polskiego, w Galerii Piastów. - Mamy 200 wolontariuszy w naszym sztabie, czyli maksymalną ilość osób chętnych do pomocy – zaznacza Iwona Gorczyca, szefowa sztabu przy ZSO nr 3. - Pod koniec grudnia wysłaliśmy już do głównej siedziby w Warszawie wszystkie dokumenty, teraz czekamy na identyfikatory.

Komendant legnickiego hufca ZHP dodaje, że ich sztab liczy już 100 wolontariuszy. - W środę i czwartek policja przeprowadzi szkolenia wolontariuszy - mówi phm. Renata Biernacik. - To konieczne, by młodzi ludzie byli bezpieczni zbierając pieniądze do puszek. Nie jest to wcale łatwie zadanie.

Liczbą chętnych wolontariuszy zaskoczona jest także zastępca prezydenta miasta Dorota Purgal. - Pamiętam takie lata, gdzie musieliśmy namawiać grupy młodych ludzi do zbiórki pieniędzy na rzecz WOŚP - wspomina. - W tym roku młodzież sama chce pomagać. 

Nie da się ukryć, że tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaplanowano z mniejszym rozmachem niż ubiegłoroczny. - Udało się jednak zjednoczyć restauratorów - mówi Dorota Purgal. - Po raz pierwszy w Legnicy i to właśnie z okazji finału WOŚP, grupa legnickich restauratów porozumiała się i zapewni wyżywienie  wolontariuszy. To pierwsza tego typu akcja, ale restauratorzy chcą współpracować przy różnych imprezach w mieście. Finał WOŚP zainicjuje ich wspólną działalność.

W niedzielę nie zobaczymy z puszką prezydenta Legnicy Tadeusza Krzakowskiego. Także żaden z radnych nie będzie kwestował na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Za dużo mieliśmy zgłoszeń od młodych ludzi i dlatego nie ma już miejsca dla naszych VIP-ów - wyjaśnia Iwona Gorczyca, szefowa sztabu przy ZSO nr 3.

Legnickie VIP-y mają jednak okazję wziąć udział w finale WOŚP. Współpracując z Ośrodkiem Sportu i Rekreacji mogą sprzedawać racuchy, pod warunkiem, że wcześniej wrzucą do puszki przynajmniej 100 zł. Na razie jednak żaden VIP z Ratusza nie zdecydował się na sprzedaż słodkości. - Słowo VIP w tym kontekście oznacza szerszą formułę - mówi zastępca prezydenta Dorota Purgal. - W Legnicy mamy wielu VIP-ów, tak naprawdę każdy może się nim poczuć.

21. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy rozpocznie się w niedzielę 13 stycznia o godz. 15 w Rynku. Wystąpią zespoły i soliści z Młodzieżowego Centrum Kultury, Studio Artystyczne Fame, Naaman, Anastasis, Łzy i Natalia Kukulska. Organizatorzy przewidzieli też dodatkowe atrakcje, m.in.: przejażdżki na motocyklach dla najmłodszych, występ Teatru Avatar, miasteczko skautowe przygotowane przez harcerzy ZHP a także aukcje przedmiotów przekazanych przez darczyńców. Wśród nich znajdą się: turniejowa sukienka tenisistki Karoliny Woźniacki, dzień w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie, wycieczka zagraniczna, ikona przekazana przez radnego Pawła Frosta, koszulka koszykarza Śląska Wrocław - Macieja Zielińskiego. Część przemiotów można będzie wylicytować podczas koncertów, prosto ze sceny. Pozostałe zostaną wystawione w serwisie aukcje.wosp.org.pl na koncie użytkownika lckart.

Zwracamy uwagę naszym Czytelnikom, że w Informatorze Kulturalnym pojawił się błąd w związku z organizacją finału WOŚP. Jest zapis, że wstęp do Rynku będzie kosztować 5 zł. -  To oczywiście chochlik drukarski, który wkradł się do Informatora - wyjaśnia Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury, które pomaga logistycznie przy organizacji imprezy. - Zabawa jest zupełnie bezpłatna, ale mam nadzieję, że sporo pieniędzy trafi do puszek wolontariuszy.