Adam Wszołek, wiceprezes zarządu firmy EuCO przyznał, że podczas Finału XX Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Legnicy udało się zebrać historyczną kwotę 150 tys. zł. - Impreza miała być też promocją dla miasta, chcieliśmy żeby coś się zadziało i udało nam się osiągnąć cel – powiedział Wszołek.

Na podsumowującej konferencji nie zabrakło ciepłych słów i podziękowań ze strony prezydenta miasta. - Dzięki firmie EuCO mieliśmy okazję poznać mocne, bijące serce legniczan, finał był także dużym wydarzeniem społecznym, integracyjnym i artystycznym – dodał Tadeusz Krzakowski. - Szczególne podziękowania należą się także Galerii Gwarna, która udostępniła swoje wnętrze oraz hotel dla artystów, Iwonie Gorczycy szefowej tegorocznego sztabu, wolontariuszom czyli młodzieży klas mundurowych, nie tylko zbierali pieniądze ale byli także wizytówką Legnicy oraz Legnickiemu Centrum Kultury za profesjonalizm w przygotowaniu tak dużej imprezy. Dzięki zgranemu zespołowi uzyskaliśmy efekt, z którego wszyscy byliśmy zadowoleni.

Wiceprezes EuCO wspomniał o wiadomości, którą otrzymał od dziennikarki Telewizji Polskiej. - Impreza zrobiła na niej ogromne wrażenie i przyznała, że miasto świetnie poradziło sobie z organizacją finału – kontynuował Adam Wszołek. - Takie spostrzeżenia wiele dla mnie znaczą, bo ogólnopolska telewizja wielokrotnie uczestniczy w podobnych wydarzeniach.

Iwona Gorczyca, szefowa sztabu poinformowała, że udało się przeliczyć całą zebraną kwotę w Legnicy. - Z licytacji i indywidualnych zbiórek uzbierano ponad 151 tys. 237 zł – powiedziała Gorczyca. Nie da się ukryć, że w tym roku graliśmy z pompą w porównaniu do XIX finału, który był dużo skromniejszy.

Grzegorz Szczepaniak, dyrektor Legnickiego Centrum Kultury zgodził się z prezydentem i przyznał, że firma z Legnicy podzieliła się swoim sukcesem z mieszkańcami, a legniczanie otworzyli serca i portfele. - Impreza została zorganizowana w sposób modelowy, chociaż tak dużej akcji nie można zrobić za darmo, ale mimo wszystko cel został osiągnięty – wyjaśnił Szczepaniak.

Prezydent Legnicy podzielił się także swoimi spostrzeżeniami ze strony wolontariusza WOŚP. - To cenne doświadczenie, ale bardzo mi się podobało – wspominał Tadeusz Krzakowski. - Kontakt z legniczanami zaowocował wieloma miłymi sytuacjami. Gdy wolontariusze rozjechali się już do sztabu, ja nadal zbierałem pieniądze – zażartował.

Gospodarzowi miasta udało się zebrać prawie 1400 zł.

Czy możemy liczyć na organizację przez legnicką firmą XXI Finału WOŚP? - Na pewno jako EuCO będziemy uczestniczyć w finale, ale co do organizacji tak dużej imprezy nie chcę składać deklaracji – podsumował Adam Wszołek. - Nie mówimy na pewno nie i niewykluczone, że uda się to powtórzyć.