Zanim strażacy przybyli na miejsce czworo mieszkańców zdążyło się ewakuować. W budynku najprawdopodobniej została kobieta. Trwają jej poszukiwania.
Ogień ogarnął cały budynek, zawalił się dach.
Z relacji świadków wiadomo, że zaginiona kobieta, nie miała prądu i używała świeczek. Najprawdopodobniej ona jest sprawczynią pożaru.
Na miejscu jest jedenaście zastępów straży pożarnej, pogotowie i policja. Mieszkańcami zaopiekowały się już władze gminy.