25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
We wtorek prokurator Sylwia Gładzka-Kurzydło zażądała dla Wiesławy T. 4,5 roku więzienia.
– Proces wykazał, że Wiesława T. działała z Bożeną P. wspólnie i w porozumieniu – mówiła na sądowej sali. Wiesława T. przyznała się do popełnienia przestępstwa. Przekonywała jednak, że przywłaszczyła sobie najwyżej 500 tys. zł.
- To Bożena P. była całym spiritus movens przestępczego procederu. To ona kontrolowała kasjerki i nimi sterowała. A w trakcie procesu wyszła na pozytywną postać, bo przyznała się do winy i zdecydowała się na dobrowolne poddanie karze. Wiesława T. musi ponieść konsekwencje, ale nie może odpowiadać w takim samym stopniu jak Bożena P. – apelowała w swojej mowie końcowej mecenas Maria Druszkiewicz – Stępień.
- Rzadko mamy do czynienia z kradzieżą pieniędzy z banku na taką skalę. Proceder trwał 7 lat, a ze skarbca zniknęło ponad 8 mln zł! Bezczynność organów bankowej kontroli jest w tym przypadku karygodna. Wręcz zachęcała pracownice do przestępstwa. Ale to jednak nie jest dla nich żadnym usprawiedliwieniem – dodał.
Afera w BZ WBK wybuchła dwa lata temu. Okazało się, że kierowniczka bankowego skarbca 49-letnia Bożena P. oraz jej dwie podwładne: 51-letnia Wiesława T. – 34-letnia Agnieszka K. ukradły w sumie 8,7 mln zł. Proceder trwał przez siedem lat, od 2003 do 2010 roku.
Oskarżone pieniądze brały z zapasów ze skarbca. Do kopert wsadzały ścinki gazet. Sprawa wyszła na jaw, gdy Bożena P. wyjechała na wczasy. Bankowi zabrakło gotówki i dyrekcja podjęła decyzję o sięgnięcie po nią z zapasów. Skradzione pieniądze kobiety wydawały na zakup nieruchomości, atrakcyjne wycieczki, samochody i remonty.