Norbert Wojnarowski jak przystało na lubinianina, zadaje sobie pytanie: „Co z węglem?”. - Nie jestem za budową kopalni odkrywkowej – mówi poseł. - Wiadomo, że zdegradowaniu ulegnie przyroda, nie mówiąc o tym, że takie rozwiązanie nie jest wcale innowacyjne. Może lepszym sposobem byłoby wydobywanie złóż za pomocą gazyfikacji węgla. 

Jest to proces wykorzystujący węgiel do produkcji wodoru. Węgiel reaguje z parą wodną, a produktami są: wodór i tlenek węgla, który z kolei po chwili reaguje z pozostałą parą wodną, czego produktem jest wodór i dwutlenek węgla. Żeby wytworzyć produkt potrzeba jednak dużej ilości energii. - Nie twierdzę, że jest to najlepszy sposób, ale rolą posła jest merytoryczny dialog dotyczący niełatwych spraw, m.in. właśnie zastąpienia kopalni odkrywkowej inną, może mniej inwazyjną metodą – wyjaśnia Wojnarowski.

Będąc posłem poruszył sprawę KGHM Polska Miedź. - Zaniepokoiła mnie prywatyzacja KGHM – kontynuuje Norbert Wojnarowski. - Nie można górników traktować jak pionki, które przesuwa się na szachownicy w interesie doraźnych i zmiennych celów.

Poseł dodaje, że los KGHM jest kwestią priorytetową. W miedziowej spółce pracuje około 18 tys. osób. Skarb Państwa, mimo że sprzedał 10 proc. udziałów w spółce, nie traci nad nią kontroli. Mając poniżej 30 proc. udziałów zapewnia ochronę wszystkim pracownikom. Według Wojnarowskiego, sukcesem Platformy Obywatelskiej jest częściowa prywatyzacja spółek Skarbu Państwa. Podczas rządów PO sprywatyzowano 300 spółek, a jednak nadal pozostają w rękach państwa. Do budżetu wpłynął porządny zastrzyk gotówki.

Norbert Wojnarowski, z wykształcenia ekonomista. Na Akademii Ekonomicznej w Poznaniu kształcił się w zarządzaniu finansami, marketingu, integracji europejskiej, rachunkowości bankowej i prawie budżetowym. Przez 12 lat kierował Aqua Hotelem S. A. w Polkowicach. Przygodę z polityką zaczął w 1997 roku. Pełnił funkcję wiceprzewodniczącego Stowarzyszenia Młodych Demokratów w Lubinie. Przewodniczył Komisji Budżetu w Radzie Miasta Lubina. W 2000 roku był pełnomocnikiem kampanii Andrzeja Olechowskiego na urząd Prezydenta RP. W naszym regionie tworzył Platformę Obywatelską. Był Przewodniczącym PO Powiatu Lubińskiego i członkiem Zarządu PO Regionu Dolnośląskiego. W 2006 roku został radnym sejmiku dolnośląskiego, gdzie zajmował się finansami i budżetem. Obecnie jest posłem i działa w Komisji Skarbu Państwa.

Na sejmowej liście Platformy Obywatelskiej, kandydat zajmuje trzecie miejsce. Jeśli październikowe wybory okażą się dla niego szczęśliwe, chce kontynuować pracę nad budową ekspresowej S-3, wprowadzeniem praw dla poszkodowanych w klęskach żywiołowych, obniżeniem kosztów funduszy emerytalnych, czy upraszczaniem przepisów dla kierowców. Poseł walczył w Sejmie o prawa zwierząt. W nowelizacji ustawy, Wojnarowski poruszył kwestię dotyczącą ochrony zwierząt. - W złożonym piśmie wyjaśniliśmy pojęcie schroniska i zdefiniowaliśmy sytuacje znęcania się nad zwierzętami - tłumaczy Norbert Wojnarowski. 

Karalne jest trzymanie zwierząt w niewłaściwych warunkach, w pomieszczeniach lub klatkach uniemożliwiających im utrzymanie naturalnej pozycji, trzymanie ich na uwięzi powyżej 12 godzin na dobę, co powoduje uszkodzenie ciała i cierpienie. Brak ruchu, używanie chorych zwierząt do ciężkiej pracy, celów sportowych lub rozrywkowych, propagowanie zoofilii. W poprawkach do ustawy pomagał Mariusz Siejba, który prowadzi szkołę tresury dla psów w Legnicy.

Wojnarowski podsumowuje, że Platforma Obywatelska nie prowadzi polityki spełniania życzeń. Członkowie nie obiecują wyborcom złotych gór. - Nie zgodziliśmy się na wcześniejszy wiek emerytalny dla kasjerek pracujących na dworach PKP – podaje jako przykład poseł Wojnarowski. - To niesprawiedliwe, że miałyby pracować krócej, biorąc pod uwagę, że podobną pracę, a może nawet cięższą wykonują kasjerki w marketach. Jesteśmy przeciwni takim krzywdzącym przywilejom.
Wojnarowski uważa, że dzięki obiektywizmowi nadal po czterech latach rządzenia PO ma najwyższe poparcie wśród społeczeństwa. - Sztuką jest zabrać przywileje i utrzymać poparcie – podsumowuje poseł.