- Dzisiaj odbyło się pierwsze spotkanie dotyczące przyszłej rewitalizacji połączeń kolejowych na linii Legnica-Lubin-Głogów, z włączeniem do sieci miasta Polkowice. Przede wszystkim istotny jest remont torów na odcinku z Lubina do Legnicy. Tegoroczny rozkład umożliwia już taki przejazd, jednak nie jest to oferta konkurencyjna dla komunikacji drogowej, ponieważ z Lubina do Legnicy pociągiem jedzie się około 50 minut. Naszym zamierzeniem jest zatem przyspieszenie tego przejazdu, a tym samym skrócenie podróży do Wrocławia – powiedział nam Krzysztof Gosecki z Instytutu Rozwoju Kolei.

Rewitalizacja zwiększyłaby też częstotliwość przejazdów pociągów, która w tym momencie jest niedostateczna.

- Na pewno będziemy dążyć do cykliczności rozkładów i do zwiększenia liczby kursujących pociągów – dodaje Gosecki.

Przypomnijmy, że Lubin już dawno podjęło starania, żeby w miejscu dworca kolejowego utworzyć nowoczesny węzeł przesiadkowy. Plany zakładają, że ma on powstać jeszcze przed Euro 2012, jednak wcześniej konieczne jest właśnie skrócenie czasu przejazdu z Lubina do Wrocławia.

-Prezydentowi bardzo zależy na tym, aby poprzez kolej możliwe było skomunikowanie Lubina z resztą Polski. Udało się już przywrócić połączenia kolejowe, ale mamy też nadzieję, że remont, który zapowiada PKP skróci czas przejazdu do 20-30 minut , dzięki czemu do Wrocławia można będzie dojechać w godzinę, czy godzinę piętnaście. Wtedy byłaby to jakaś alternatywa dla transportu drogowego –wyjaśnia Krzysztof Maj, rzecznik Urzędu Miejskiego.

Urząd dąży też do zachęcenie mieszkańców do korzystania z transportu zbiorowego.

- Jesteśmy gospodarzem pierwszego spotkania, bo chcemy być liderem tego projektu. Udało się też przekonać inne samorządy, że transport zbiorowy jest ważny , dlatego też wprowadzamy jedną taryfę – jeden bilet w Zagłębiu Miedziowym. Dzisiejsze spotkanie jest kolejnym etapem, który ma ułatwić jego wprowadzenie i przekonanie mieszkańców, że warto jeździć komunikacją zbiorową – dodaje rzecznik.

Jedyną przeszkodą, która obecnie stoi na drodze w kolejnych modernizacjach jest budynek dworca kolejowego.

- Dworzec jest własnością PKP, które nie ma pieniędzy na jego remont. Prezydent wystąpił do PKP o przekazanie budynku, jednak odpowiedź ciągle jest odmowna. Mamy jednak nadzieję, ze w końcu uda nam się pozyskać dla miasta ten dworzec i utworzyć tam węzeł przesiadkowy – mówi Maj.

Prace remontowe torów na odcinku Lubin-Legnica prawdopodobnie mają rozpocząć się w przyszłym roku, jednak termin ich zakończenia nie jest jeszcze znany.