- Czego się robi dla poprawy bezpieczeństwa pieszych i kierujących pojazdami. Taki był cel i myślę, że wystarczy popatrzeć i można spokojnie powiedzieć, że został osiągnięty. Nie obyło się bez problemów, a mianowicie kolizje i potrzebne odstępstwo od sieci gazowej. To wszystko działo się w trakcie zamkniętych urzędów, ale nie przesadzę, jeśli powiem, że udało się wszystko na czas rozwiązać – mówił Wojciech Cichoń, dyrektor wydziału dróg i mostów w legnickim starostwie.
- Były podczas realizacji inwestycji kłopoty z technologią. Okazało się, że grunty są dużo gorsze, niż się spodziewaliśmy, ale zastosowaliśmy w porozumieniu z inspektorem nadzoru rozwiązania gwarantujące wysoką trwałość przebudowanego odcinka – dodał Kazimierz Wierciński, kierownik budowy firma Budrim.
Z zakończenia inwestycji cieszy się wicestarosta Janina Mazur, mieszkanka gminy Kunice, na terenie której została ona zrealizowana.
- Pragnę wyrazić radość. Przygotowania do realizacji tego zadania trwały długo, wieloetapowo. Rozpoczęło się od zrealizowania ścieżki rowerowej, wówczas inwestorem było miasto przy współudziale gminy. Kolejna część projektu została zrealizowana w 2014 roku. W 2015 roku wykonana została droga. Spory udział miał Andrzej Ostrowski, wiceprzewodniczący rady gminy Kunice, który działał społecznie jako geodeta. Dzisiaj mamy finał i bardzo się cieszę – akcentowała Janina Mazur.
- Tak się składa, że w czasie realizacji tych inwestycji w gminie były trzy osoby, które sprawowały w tym czasie władzę wójta [Zdzisław Tersa, Izabela Wańkowicz, Józef Pieróg, red.]. Te zmiany nie zaszkodziły realizacji inwestycji, za co bardzo dziękuję, zaznaczył Adam Babuśka, starosta powiatu legnickiego.
Jak się okazuje starostwo i gmina mają już kolejne plany. -Niezmiernie cieszymy się, że możemy oddać do użytku tę inwestycję, która poprawi bezpieczeństwo. Chcielibyśmy kontynuować współpracę i prowadzić inwestycje, jeżeli będziemy mogli sprostać pod względem finansowym tym zadaniom. Naturalne jest, że należałoby połączyć to miejsce z Kunicami, miejscem wypoczynku legniczan i umożliwić im korzystanie z ośrodków nad jeziorem. Będziemy chcieli uruchomić kontynuację tej ścieżki rowerowej i ciągu pieszego w kierunku Kunic, wymaga to przebudowy drogi łączącej Ziemnice z Kunicami. To duże zadanie – wyjaśniał Józef Pieróg, wójt gminy Kunice.
Koszt inwestycji w Ziemnicach wyniósł 2 mln 922 tys, 562,02 zł. Dotacja z Rządowego Funduszu Dróg wyniosła 1 mln 398 tys. 370 zł, dotacja z gminy Kunice – 770 tys. 363,31 zł, udział powiatu 800 tys. 568,75 zł.
- Są dwie główne rzeczy związane ze wspieraniem budowy dróg samorządowych. Po pierwsze chodzi o to, żeby tym gminom, które często na taki wysiłek finansowy nie stać, uruchomić możliwość i przełamać sytuację, że nie stać je na inwestycje, zwłaszcza jeśli są to gminy o niskim budżecie. Kunice są trochę innym przypadkiem. Problem takich gmin jak Kunice, czy powiatów, jak powiat legnicki polega na tym, że rozwijają się bardzo szybko w wyniku przelewania się dużych miast i potrzeby infrastrukturalne związane, chociażby z przyrostem samochodów są większe niż możliwości inwestycyjne. Wspomagamy więc te gminy, które są biedniejsze i te, w których rozwój jest zbyt szybki, żeby mogły sobie poradzić z infrastrukturą, a do takich gmin należą Kunice – podsumował Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski, który był obecny podczas otwarcia odcinka drogi.